Forum.Gomoku.pl

[dobrychemik]

Zukole, jak na razie zamieściłem tu zapisy dwu partii. Możesz sprawdzić czy gram identycznie z jakimś programem. Dodam jeszcze zapisy partii zakończonych:

Puholek-Dobrychemik
1. D3-G5 2. E3-E5 3. D4-D6 4. F4-F2 5. G4-E4 6. F3-G3 7. H5-I6 8. F7-F5 9. D8-E8 10. E7-G7 11. C5-I5

Bad_mojo-Dobrychemik
1. D3-G5 2. E3-E5 3. F4-G4 4. F5-G6 5. G3-F3 6. G7-E7 7. E6-F8 8. E8-I7 9. G9-H5

Chaosu
1. D3-G5 2. E3-D6 3. C3-F3 4. C4-C5 5. B3-A3 6. B4-D4 7. B5-B6 8. E2

[zukole]

Nie napisałem nigdzie że grasz programem. Wylałem na forum tylko moje myśli na temat "pomocy" programów.

[angst]

[Barfko]

Hmm, RenLib uzywany wylacznie jako baza ruchow plus czlowiek w miare przytomny, jest narzedziem nieporownywalnie silniejszym od dowolnego programu. Medzy innymi dlatego rozkminianie ustawien zadawanych do domu na ORC zajmowalo z RenLibem po kilkadziesiat minut glownie bezmyslnego klikania po drzewach, mimo, ze ustawienia "advanced" byly skrupulatnie testowane Blackstonem, zeby nie umial ich ruszyc, czasami majac kilka poprawnych ruchow. Wynika to ze specyfiki analizy drzew gry five-in-a-row, o ktorej wiadomo od czasow algorytmu Allisa. Mianowicie chodzi o to, ze liczba ruchow zupelnie bezsensownych. lecz generujacych glebokie poddrzewa gry jest tak duza, ze programy sie ksztusza, a przecietny zywy gracz widzi od razu, ze nie warto sie w takie drzewa zaglebiac. Zupelnie inaczej jest w szachach, gdzie precietny gracz z programem indeksujacym otwarcia nie ma najmniejszych szans z dobrym graczem.

[bad_mojo]

Czy mógłby ktoś przypomnieć, co to jest algorytm Allisa? Ogólnie bardzo ciekawy post.

[ermijo]

[Barfko]

Przewaga maszyny nad czlowiekiem polega zasadniczo na szybkim przeszukiwaniu drzew gry. Analizujac pozycje w RenLibie mozna robic dokladnie to samo, czyli zupelnie bezmyslnie przeszukiwac cale drzewa gry. Wada tej metody jest zlozonosci obliczeniowa.

Umiejetnosc gry czlowieka polega miedzy innymi na tym, ze widzi sekwencje ruchow prowadzace do zwyciestwa. Im lepszy gracz, tym te sekwencje bardziej skomplikowane. Taki gracz dysponujac RenLibem nie musi przeszukiwac calego drzewa gry, bo widzac sytuacje z SW konczy szukanie i notuje w wezle drzewa, ze jest SW.

Okazuje sie, ze ta metoda, czyli czlowiek + RenLib daje fantastyczne wyniki. Pamietam, ze majac pozycje + RenLiba bylem w stanie w 20 minut rozkminic SW, ktore Yamagouchiemu zajelo 60 minut, a pomiedzy nim a mna jest kolosalna przepasc.

Pomysl, ktory zastosowal Allis, polegal na tym, zeby jakos przeszukiewanie drzew wzbogacic o ten czynnik charakterystyczny dla gry czlowieka. To, co bylo w pewnym sensie zaskakujace, czy wrecz rewolucyjne, w algorytmie Allisa to fakt, ze wystarczylo zaimplementowac wyjatkowo prymitywnego czlowieka. Znaczy sie takiego, ktory widzi SW jedynie w sytuacjach, w ktorych sekwencja ruchow prowadzi do zwyciestwa nawet wtedy, gdy przeciwnik blokuje jednoczesnie we wszystkich mozliwych miejscach.

Okazuje sie, ze nawet tak ograniczona umiejetnosc rozgrywania SW, nieporownywalnie mniejsza od umiejetnosci przecietnych graczy na kurniku, wystarcza, by drzewo gry, czyli rozmiar bazy w RenLibie skurczyc do rozmiaru zapisywalnego w pamieci PC.

Jesli wiec gracz, mniemam rasowy, jakim jest dobrychemik wspomoze sie RenLibem do przeszukiwania drzewa gry, to rezultat tej symbiozy to prawdopodobnie ekstremalnie trudny przeciwnik.

[angst]

[truskawek]

dodam Tylko że rywale Chemika też mogą grać/grają z RenLibem a więc partie stoją na bardzo wysokim poziomie, ktoś świetnie broni, ktoś świetnie atakuje, więc różnica jest niewielka. Wątpie, by ktoś ograł Chemika poniże 40 ruchów...

[angst]

[vilumisiek]

Pytam: gdzie nasza kasa? Gdzie są pieniądze? GDZIE SIĘ PODZIAŁY NASZE PIENIĄDZE?

Kryzys widać i chemika dopadł. Postuluję o niewpuszczenie go na salę turniejową

[ermijo]

No właśnie - domagam się też wyników eksperymentu chemika. Może chemik jeszcze myśli nad ruchem ?

[angst]

Dlatego właśnie nie lubię gier off-line. Czekam prawie rok na ruch

Pozdrawiam

Angst

[spavacz]

[vilumisiek]

Archeolodzy się znaleźli