 |
Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente
|
Czech Open |
Autor |
Wiadomość |
Usiek
Prezes


Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 571 Skąd: Radziejowice
|
Wysłany: 2016-07-01, 23:30
|
|
|
Ja wstępnie na obydwa turnieje (renju for fun), w razie czego się dostosuję. |
|
|
|
 |
angst
Członek Zarządu Kapitan IRP
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 4990 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2016-07-04, 09:49
|
|
|
Dalej walczę i w chwili obecnej szanse wyceniam 50/50.
Nie ukrywam, że jak już jechać to raczej na całość. Bo na samo gomoku chyba się jednak nie zmobilizuję...
Może zatem ewentualnie wspólna podróż autem, ale zależnie od preferowanych gier najwyżej co niektórzy tylko droga powrotna?
Pozdrawiam
Angst |
|
|
|
 |
angst
Członek Zarządu Kapitan IRP
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 4990 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2016-07-14, 01:28
|
|
|
W renju ma obowiązywać reguła Taraguchi. Ponieważ strona RIF nie działa po ataku hakerskim, poniżej przypomnienie zasad (które udało mi się znaleźć na stronie EL renju ):
The black player puts the first move in the center of the board.
– The other player may swap.
– The white player will put the 2nd move within 3x3 central square.
– The other player may swap.
– The black player will put the 3rd move within 5x5 central square.
– The other player may swap.
– The white player will put the 4th move within 7x7 central square.
The choice 1 (after the 4th move):
– The other player may swap.
– The black player will put the 5th move within 9x9 central square.
– The other player may swap.
– The white player plays the 6th move anywhere on board.
The choice 2 (after the 4th move):
– The black player puts five 5th moves anywhere on board (symmetrical moves are not allowed).
– The white player chooses one of the offered 5th moves and plays the 6th move anywhere on board.
Pozdrawiam
Angst |
|
|
|
 |
zukole
Dołączył: 04 Paź 2004 Posty: 4284 Skąd: Polska
|
|
|
|
 |
AdiF
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 31 Skąd: KwidzyN
|
Wysłany: 2016-07-19, 12:45
|
|
|
Dzięki |
_________________ "Ponad wszystko nie ustalaj ograniczających reguł." |
|
|
|
 |
amber_gold
Dołączył: 22 Sie 2012 Posty: 66 Skąd: Kątownia
|
Wysłany: 2016-07-20, 13:32
|
|
|
Mogłem jechać, mimo iz pojęci ao renju nie mam byłbym 7 zawodnikiem mistrzostw czech eheheh |
|
|
|
 |
angst
Członek Zarządu Kapitan IRP
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 4990 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2016-07-21, 21:39
|
|
|
Kolejny turniej z zauważalnym udziałem polskiej delegacji za nami. Ponownie podratowaliśmy istotnie frekwencję czeskich zawodów i liczymy, że Czesi odwzajemnią się przy okazji planowanego (wstępnie) na listopad turnieju.
Z mojej perspektywy był to turniej pewnego paradoksu - zagrałem chyba jedne z lepszych zawodów (uwzględniając poziom gry i przebieg poszczególnych partii), ale w zasadzie bez odzwierciedlenia w wynikach - w kwestii gomoku, bo w renju raczej standardowy przebieg, zgodny z aktualnymi możliwościami.
Zaczęło się tradycyjnie, jak to zwykle w przypadku wspólnych wypraw turniejowych, od zabrania po drodze innych polskich graczy, tym razem Adifka (w Kutnie) i Uśka (w Łodzi). Wyjątkowo punktualnie wyruszyłem z domu i tylko ze względu na drobne opóźnienia na trasie nie udało się dotrzeć na miejsce punktualnie. Po drodze (w trakcie której czas zajmowały nam różne Kurnikowe ploteczki, jak i Uśkowe testy) dowiedzieliśmy się, że nasz skład to połowa uczestników turnieju renju, więc Czesi poczekali na nasz przyjazd z rozpoczęciem gier, zważywszy również na fakt, że ze względu na ilość uczestników zrezygnowano z rozgrywania jednej rundy, zatem w piątek każdy zagrał tylko raz. Późnym wieczorem zmęczeni odpuściliśmy sobie jakieś wspólne wyjścia na miasto i zameldowaliśmy się w hotelu, który pomimo braku czajnika okazał się całkiem dobrym wyborem, jak chyba nigdy zarezerwowany ze sporym wyprzedzeniem.
Wyspani przystąpiliśmy do drugiego dnia turniejowego - obyło się bez większych sensacji, a równomierny podział punktów zaburzył Usiek, który dość nieoczekiwanie przegrał z Boneslashem. Wszystkie gry wygrał Adifek, a ja przegrałem także z Uśkiem, który uplasował się na trzeciej pozycji) i w ostatniej grze z Kedlubem (ostatecznie drugie miejsce), przez co zająłem miejsce tuż za podium. Stawkę uzupełnili Boneslash i Peroxid, a każdy z Czechów został jednocześnie medalistą mistrzostw kraju.
Wieczorem miała miejsce tradycyjna turniejowa impreza na basenie, w trakcie której była bardzo miła atmosfera , że nawet długi czas oczekiwania na bułkę ze smażonym serem nie był problemem. Znowu nie zabawiliśmy tam długo (pomimo bardzo miłej atmosfery), a do graczy z turnieju renju dołączył jeszcze Bano, więc już wiedzieliśmy, że frekwencja na gomoku będzie lepsza, a obsada silna.
Ostatecznie w gomoku wystartowało 13 osób, w tym kolejny Polak - Bbj. Nieparzysta ilość graczy powodowała, że niestety większość z nas pauzowała w jednej kolejce, realnie grając tylko 7 partii. Natomiast dawno nie pamiętam turnieju z tak wyrównaną i relatywnie mocną obsadą, bez debiutantów i nowicjuszy. W pierwszej kolejce wpadłem niestety od razu na Adifka i chociaż starałem się jak mogłem, to ostatecznie zostałem pokonany, chociaż mimo wszystko byłem ze swojej gry zadowolony, jako że przez większą część partii toczyłem całkiem wyrównaną grę. Potem udało się (na czas) wygrać z Uśkiem, a po porażce z Peroxidem (błędy w końcówce ze względu na tykający zegar) i remisach z Cerokiem i Bbjem wiedziałem, że nie mam co liczyć na sukcesy. Dokładając do tego BYE i wygraną z Purkysem stanąłem statecznie przed szansą na zajęcie sensownego miejsca, ale musiałbym wygrać z Bano. Niestety, Władek okazał się mistrzem czasówek (tak szybko stawiał kamienie w końcówce, tuż po moich ruchach, że w zasadzie czas po jego stronie zegara stał w miejscu) i przegrałem na czas. Nieco zdegustowany takim obrotem sprawy (remis wydawał mi się fair w zaistniałej sytuacji, ale Bano walczył za wszelką cenę o podium), usiałem pogodzić się z dopiero 9. pozycją w całym turnieju. Przy okazji po ostatniej rundzie wyprzedzili mnie Usiek (6. miejsce) i Bbj (7. pozycja), tym samym zgodnie z przewidywaniami zostałem sklasyfikowany najniżej spośród Polaków. Na przeciwnym biegunie znalazł się Adifek, który przegrał tylko jedną partię (z Martezem) i pewnie triumfował w turnieju. Za nim uplasował się (podobnie jak w renju) Kedlub, a podium uzupełnił Bano. Brązowym medalistą mistrzostw Czech został Martez, który zajął 4 miejsce - gratulacje dla całego podium!
Prosto z ceremonii wręczenia nagród (każdy dostał jakąś pamiątkę) popędziliśmy do auta, gdyż mieliśmy mocno ograniczony czas na przedostanie się do Wrocławia, skąd Adifek miał pociąg. Z przerażeniem zauważyliśmy niedomknięty bagażnik i byliśmy pewni, że zostaliśmy obrabowani. Ze zdziwieniem stwierdziliśmy jednak, że niczego nie brakuje, więc mogliśmy odetchnąć z ulgą, zastanawiając się jednocześnie, jaka była przyczyna tej sytuacji.
W drodze powrotnej okazało się, że Adifek ma alternatywny transport, więc nie musieliśmy się już tak spieszyć, co pozwoliło na spokojne posilenie się i jazdę umiarkowanym tempem. Po odstawieniu Adifka trochę pobłądziliśmy po Wrocławiu, ale po paru godzinach i Usiek dotarł do miejsca przeznaczenia, a ja około 3:00 byłem w domu i kolejny raz udało się szczęśliwie bez większych kłopotów zakończyć turniejowy wyjazd
W krótkim podsumowaniu chciałbym zaznaczyć, że Czesi zadeklarowali rezygnację z turniejów renju, a frekwencja na kolejnym już turnieju pozostawiała wiele do życzenia. Jedną z przyczyn może być brak sponsorów i rozsądnych nagród - daleko nie zajdziemy, jeśli osoba, która wygrywa oba turnieje, w zasadzie nagrodami (a i tak fajnie, że w ogóle są) nie pokrywa kosztów wyjazdu.
Niemniej jednak, ogólnie jestem zadowolony z tego weekendu - spotkałem znajomych graczy, rozegrałem kilkanaście dobrych gier i obyło się bez większych przygód. Jak pisałem wcześniej, liczę że niektórzy z Czechów pojawią się na naszym turnieju, a pewnie po wakacjach zagramy też po dłuższej przerwie mecz międzynarodowy
Pozdrawiam
Angst
P.S. Czy pisałem o bardzo miłej atmosferze na imprezie basenowej? |
|
|
|
 |
amber_gold
Dołączył: 22 Sie 2012 Posty: 66 Skąd: Kątownia
|
Wysłany: 2016-07-29, 14:49
|
|
|
angst napisał/a: | Nieco zdegustowany takim obrotem sprawy (remis wydawał mi się fair w zaistniałej sytuacji |
Może nie miejsce w tym wątku ale chciałbym odnieśc się do tego zdania. Dlaczego Angs uważasz że bano miałby "podarowac" Ci remis ?
To że zostało mu więcej czasu wynikało z tego że wcześniej zuzywał go mniej a więc robił słabsze ruchy niż byc może mógłby robić gdyby wykorzystywał swój czas bardziej, zatem pozycja która była na planszy (w miare remisowa podejrzewam) była tylko dlatego taka że Bano krócej myślał, dlaczego zatem on który robił ruchy szybciej (byc może liczac że pózniej będzie mógł wykorzystac go więcej, lub wepchnąc przeciwnika w niedoczas) ma rezygnować z punktu ? Analogicznie gdybyś szybciej stawiał ruchy aby nie przegrac na czas robiłbys je gorsze i byc może przegrałbys nie na czas a w grze ?
Jeśli natomiast czasu zużyliscie podobna ilośc i bano wygral tylko dlatego ze w końcówce stawial szybciej to takze zasluzyl na zwycięstwo, skoro potrafil robic tak samo mocne ruchy jak ty zuzywajac przy tym mniej czasu znaczy ze byl lepszy a o to chodzi wylonic w grze lepszego. Oczekiwanie w tym przypadku remisu nie jest fair i tyle.
czas jest taki sam dla wszystkich, jest elementem gry i oddawanie gry tylko dlatego że przeciwnikowi brakuje czasu to nonsens. Strasznie irytują mnie takie teksty. |
|
|
|
 |
bbj

Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 553 Skąd: Śląskie
|
Wysłany: 2016-07-29, 16:06
|
|
|
Mogłoby Cię to zirytować jeśli komentowałbyś grę online (tutaj czas każdemu "biegnie tak samo").
Natomiast gdybyś był na miejscu gry to zauważyłbyś, że bano grał trochę nie fair (kładzenie kamienia i naciskanie zegara).
Szkoda, że nikt nie pamięta jak Angst grając z Cerokiem miał sporą przewagę czasową (coś koło minuta vs kilka sekund), a gdy 3 sekundy przed końcem gry Czech rzucił "draw?" Angst zgodził się na propozycję. |
|
|
|
 |
angst
Członek Zarządu Kapitan IRP
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 4990 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2016-07-30, 10:41
|
|
|
Amber - nie byłeś chyba nigdy na turnieju na żywo i pewnie nie będziesz, więc podstawowy problem z Twoją wypowiedzią to komentowanie sytuacji, o której nie masz pojęcia.
Napisałem, że remis "wydawał mi się fair", co nie jest równoznaczne z jego oczekiwaniem. Po prostu jestem zdania, że jeśli jest prawie pełna plansza, zaczyna się "rzucanie" kamieni i nawet trudno ocenić, gdzie który kamień stoi, to najwyższy czas podać sobie dłonie i skończyć grę podziałem punktu. I na pewno moja pozycja na planszy nie była jakoś specjalnie gorsza
W momencie, o którym piszę, miałem więcej czasu niż Bano (nie pamiętam dokładnie, ale była chyba taka chwila, gdy było to około 30 vs 20 sekund na moją korzyść). Problem w tym, że grając później w zasadzie bez myślenia nagle zrobiło się jakoś 5 vs 20 sekund
Moje "zdegustowanie" wynikało po prostu z faktu, że delikatnie mówiąc nieco inaczej podeszliśmy do różnicy pomiędzy braniem kamienia w rękę, kładzenia go na planszy i później naciskania zegara. Ponieważ nie było dodawanego czasu za każdy ruch, miało to kolosalne znaczenie. Ja grałem jak uważałem za słuszne i Władek również. I jeszcze raz podkreślę - remis wydawał mi się wówczas właściwym rozwiązaniem. Zaskoczyła mnie trochę ta determinacja w zdobyciu punktu i na przyszłość będę już gotowy na taką sytuację, która mnie zaskoczyła
Dodam tylko na koniec, że każdy ma prawo do własnego zdania. Ja mogłem się poczuć po tej partii zdegustowany, szczęśliwy, załamany, zmęczony, zniesmaczony i poczuć wiele różnych emocji, a wybrałem pierwszy wyraz. Ty Amber równie dobrze możesz się irytować moją wypowiedzią, nawet jeśli widać, że nie masz zbyt wielkiego pojęcia o tym, co się dokładnie wydarzyło. Mógłbyś nawet być zirytowany, gdybym napisał, że jest słońce albo że pada deszcz i nie mam na to żadnego wpływu
Pozdrawiam
Angst |
|
|
|
 |
zukole
Dołączył: 04 Paź 2004 Posty: 4284 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2017-04-26, 20:29
|
|
|
Czech Open 2017 odbędzie się tuż przed mistrzostwami świata! 15-16.07 7 rund, czas 60+5. |
|
|
|
 |
zukole
Dołączył: 04 Paź 2004 Posty: 4284 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2018-04-14, 15:17
|
|
|
Tegoroczny turniej Gomoku w ramach Czech Open odbędzie się w dniach 14-15 lipca. |
|
|
|
 |
angst
Członek Zarządu Kapitan IRP
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 4990 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2018-10-14, 00:42
|
|
|
W ramach aktualnej wizyty w Pradze uświadomiłem sobie, że mam zaległą relację z Czech Open.
W związku z czasem, który już upłynął, tym razem ograniczę się do ogólnego krótkiego podsumowania tego turnieju.
Jeśli chodzi o samą imprezę, to tradycyjnie odbywała się ona na hali hokejowej i pojawiło się tam mnóstwo graczy, którzy walczyli w różnorodnych rozgrywkach, począwszy od szachów, na tryktraku skończywszy. Nie mogło oczywiście zabraknąć i gomoku, natomiast kwestią godną podkreślenia jest bardzo dobra frekwencja. Sam zdecydowałem się na wyjazd do Pardubic w ostatniej (dosłownie) chwili, więc nawet nie starczyło czasu, aby zapytać, czy wybiera się ktoś z Polaków.
Tymczasem na miejscu okazało się, że w turnieju gra aż 27 osób, w tym 6 obcokrajowców z 5 różnych krajów!
Same rozgrywki były dość ciekawe i wyrównane, a dość mimo wszystko nieoczekiwanie (ale zasłużenie) po tytuł sięgnął Peroxid. Skład podium uzupełnili natomiast Kedlub i Cerok. Zwłaszcza Pavel mógł czuć się zawiedziony, jako że ostatnią grę przegrał w dość kuriozalny sposób - wybronił bardzo trudną pozycję i przegrał na czas, pomimo dodawanego czasu na ruch.
Ja pograłem jak to zwykle w Czechach - poza nieoczekiwaną wygraną z Gregim chyba nawet poniżej przeciętnej, co pozwoliło tylko na 19. pozycję.
Standardowo dla Czech Open w sobotni wieczór miała miejsce impreza na basenie, podczas której można było spożyć ciepłe posiłki i napić się czegoś zimnego oraz rozegrać towarzyskie partyjki gomoku na magnetycznych gobanach.
W ramach tradycyjnej możliwości wyboru upominku udało mi się "upolować" płócienną torbę na zakupy z napisem "Pardubice", co byłoby chyba najlepszą zdobyczą, gdyby zaraz po powrocie nie zarekwirowała mi jej małżonka
Ogólnie turniej zorganizowany sprawnie i z bardzo dobrą, imponującą wręcz jak na aktualne czasy frekwencją, która jest dobrym prognostykiem na przyszłość.
Pozdrawiam
Angst |
|
|
|
 |
zukole
Dołączył: 04 Paź 2004 Posty: 4284 Skąd: Polska
|
|
|
|
 |
zukole
Dołączył: 04 Paź 2004 Posty: 4284 Skąd: Polska
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|