|
Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente
|
MP w Renju, turnieje w Gomoku - Kraków 26-27 marca 2011 |
kiedy i gdzie? |
19-20.03.2011 |
|
21% |
[ 20 ] |
26-27.03.2011 |
|
23% |
[ 21 ] |
Warszawa |
|
17% |
[ 16 ] |
Kraków |
|
27% |
[ 25 ] |
nic nie pasuje |
|
9% |
[ 9 ] |
|
Głosowań: 38 |
Wszystkich Głosów: 91 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
vilumisiek
Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 1604 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2011-03-21, 22:51
|
|
|
basniowystwor napisał/a: | Niestety nie jesteś pierwszym, który to zauważył. Śpieszę zatem z wyjaśnieniem. Jest to lista z poprzedniego turnieju. Po prostu czcionka została zmieniona na białą, a pierwsze numery zastąpione osobami jadącymi do Krakowa w przyszły weekend. |
Dziękuję za te jakże logicznie i jasne wyjaśnienia!!!!!!!!!
Tylko pytałem nie co to za ludzie i co to za lista, bo ludzi znam i listę również. |
|
|
|
|
Chaosu
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 1229 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-03-22, 00:14
|
|
|
maestro napisał/a: | Czy istnieje możliwość żeby się dowiedzieć które ze zgłoszonych osób planują grać w MP Renju? |
. . .Czuję Kocie że liczysz mnie jako rezerwowego do renju? |
_________________ now back to the Gene Krupa syncopated style |
|
|
|
|
basniowystwor
Dołączył: 05 Lis 2010 Posty: 35 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-03-22, 00:31
|
|
|
Vilumisiek napisał/a: |
Dziękuję za te jakże logicznie i jasne wyjaśnienia!!!!!!!!!
Tylko pytałem nie co to za ludzie i co to za lista, bo ludzi znam i listę również. |
basniowystwor napisał/a: | Po prostu czcionka została zmieniona na białą, a pierwsze numery zastąpione osobami jadącymi do Krakowa w przyszły weekend. |
"!!!!!!!!!"? ... |
|
|
|
|
maestro
Viceprezes
Dołączył: 27 Lis 2005 Posty: 1731 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-03-22, 08:47
|
|
|
Chaosu napisał/a: |
. . .Czuję Kocie że liczysz mnie jako rezerwowego do renju? |
Niczego nie zakładam, ale jestem ciekaw czy spodziewać się jednego ustalonego (tak jak to było ostatnio), dwóch czy może więcej. W przypadku pierwszym zmiany zasad wydają się wskazane. |
|
|
|
|
zukole
Dołączył: 04 Paź 2004 Posty: 4365 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2011-03-24, 18:16
|
|
|
2010-11-15, 19:11 alicecooper napisał/a: | b) problem z wstawaniem - jak zwykle zanim wszyscy się zwlekli ... (przy czym ja niestety żeby przyjmować zapisy muszę być na czas ;/)
tym problem zajęło się walne uchwalając wytyczne dla zarządu, koleżanki i koledzy zadziwili mnie oraz zgłaszającego głosując za wnioskiem o terminowe rozpoczynanie turniejów |
Czy przyjęty wniosek będzie obowiązywał na turnieju ? Przypomnę - max akademickie opóźnienie. |
|
|
|
|
alicecooper
Skarbnik
Dołączył: 06 Maj 2004 Posty: 2233 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-03-24, 18:46
|
|
|
cóż jak głosowali to niech mają, dostaniesz oficjalne upoważnienie do budzenia |
|
|
|
|
truskawek
Dołączył: 29 Wrz 2007 Posty: 679 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 2011-03-24, 20:55
|
|
|
Niestety nie zjawię się na turnieju, wbrew wcześniejszemu zgłoszeniu. Mam nadzieję, że będę mógł przyjechać następnym razem. |
|
|
|
|
crosslet
Dołączył: 04 Mar 2007 Posty: 496 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2011-03-24, 21:38
|
|
|
truskawek napisał/a: | Niestety nie zjawię się na turnieju, wbrew wcześniejszemu zgłoszeniu. Mam nadzieję, że będę mógł przyjechać następnym razem. |
masz dożywotni zakaz! |
_________________ video meliora proboque, deteriora sequor |
|
|
|
|
Chaosu
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 1229 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-03-24, 22:22
|
|
|
alicecooper napisał/a: | cóż jak głosowali to niech mają, dostaniesz oficjalne upoważnienie do budzenia :D |
. . .Budzenia o odpowiedniej porze* |
_________________ now back to the Gene Krupa syncopated style |
|
|
|
|
Truskawka
Dołączyła: 11 Maj 2008 Posty: 33 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 2011-03-25, 07:43
|
|
|
Pisze się ktoś na bilard dziś? :> |
|
|
|
|
angst
Członek Zarządu Kapitan IRP
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 4999 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2011-03-25, 11:24
|
|
|
Jak tylko odpowiednio wcześnie się pojawimy, to czemu nie
Pozdrawiam
Angst |
|
|
|
|
angst
Członek Zarządu Kapitan IRP
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 4999 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2011-03-29, 00:12
|
|
|
Nie wiem, czy nie pojawiliśmy się odpowiednio wcześnie, czy też po prostu były ciekawsze rzeczy niż bilard, ale ostatecznie, nie licząc wypraw na stołówkę i sobotniego wypadu po zakupy, praktycznie cały weekend spędziliśmy w schronisku
Wyprawa rozpoczęła się dla mnie nietypowo, bo wyruszyłem z domu (prawie) o czasie i chyba pierwszy raz mi się zdarzyło, że to ja na kogoś czekałem w drodze na turniej W drodze do Krakowa w zasadzie ani razu nie pobłądziłem i (bez dzwonienia do Arcziego w celu ustalenia trasy) udało się spotkać w Katowicach. Tu trzeba koniecznie wspomnieć o wizycie w jednym z hipermarketów, gdzie łączyliśmy rzeczy przyjemne z pożytecznymi, między innymi wspierając kampanię na rzecz trzeźwości kierowców! Swoją drogą wydaje się, że gomokowcy muszą mieć jakieś cechy wspólne, bo gdy na moment straciliśmy się z oczu hostessa z działu puree potwierdziła bez wahania, że widziała naszych kolegów
Na miejscu okazało się, że niestety frekwencja pozostawia wiele do życzenia. Ciężko znaleźć jakieś mankamenty tego turnieju właśnie poza niedużą ilością graczy. Prawie udało nam się zwerbować niejakiego Janka z Gdyni, ale ostatecznie chyba uznał, że należymy do jakiejś sekty i raczej nie będzie pojawiał się na turniejach W związku z tak małą ilością osób udało się ulokować w dwóch pokojach (i jeszcze były wolne łóżka, dzięki czemu niektórzy spali na trzech różnych w ciągu jednej nocy ), a impreza odbywała się właściwie w jednym z nich.
Mając na uwadze czekający nas sobotni maraton większość osób położyła się spać o względnie kulturalnej porze, a Henry przyjął bardzo dobrą (jak się później okazało) strategię i nie pojechał spać do siebie, tylko został w schronisku Odwiedzili nas Truskawka i Zbigniewpocisk (ale niestety nie zagrali ), a na miejscu poznaliśmy dwóch debiutantów - Basniowego (który zna Jkomda!) i Macierz. Wraz z Arczim niestrudzenie dyskutowaliśmy przez wiele godzin, a ostateczna konkluzja była taka, iż Alice spoko ziomem jest (głównie ze względu na swoją przeszłościową ponadczasowość rzecz jasna).
W sobotę zaczęliśmy zgodnie z planem od 3 rund renju. Udało się utrzymać 7 rund, gdyż w mistrzostwach wystartowało 8 osób, przy czym rozgrywki odbywały się w systemie kołowym. Dzięki dość dobremu układowi spotkań miałem wraz z Henrym komplet punktów w tym dniu i całkiem dobre perspektywy przed niedzielnym zakończeniem turnieju. Z rozpędu dobrze pograłem też na początku w gomoku, ale w którymś momencie dało chyba o sobie znać zmęczenie, bo przyszły kolejne porażki i ostatecznie zaprzepaściłem szanse na wysoką lokatę. Od początku bardzo dobrze grał Gacul, który ostatecznie przegrał tylko z Arczim, dzięki czemu wygrał cały turniej. Tuż za nim w tabeli uplasował się właśnie Arczi, który przegrał dwie gry, a skład podium uzupełnił Devotion - gratulacje!
Po sobotnim wieczornym spożywaniu pizzy (pozdrowienia dla przemiłej pani, u której tę pizzę zamawiałem) i kontynuacji piątkowych dyskusji rano, w niedzielę nie każdy był w formie, szczególnie ja Udało nam się za to, pewnie jako nielicznym w Polsce, nie spać o jedną godzinę krócej tamtej nocy
Na turniej spóźnił się Henry (który nocował tym razem poza schroniskiem, w związku z czym spał godzinę krócej od innych) i o mały włos przegrałby swoją pierwszą partię na czas. Remis w tej partii z Gaculem okazał się brzemienny w skutkach - były to jedyne punkty stracone przez Henry'ego w tym turnieju, który tym samym wywalczył tytuł Mistrza Polski w renju Drugie miejsce, dzięki rzutowi monetą, zajął ostatecznie Devotion, który uplasował się na podium przed pechowcem Muchalem - gratulacje dla medalistów W roli "sierotki" wystąpiła Monika, która przybyła na turniej z Vilumiśkiem i prawdopodobnie dzięki temu przez cały czas trwania turnieju nie usunąłem Vilowi żadnego posta, gdyż zachowywał się on bardzo spokojnie
Rozkojarzony Vilu zajął w turnieju standard dopiero 3. miejsce, co było sporym zaskoczeniem. Triumfowali przedstawiciele najstarszej gwardii, czyli Alicecooper i Minuta (w zasadzie przyjechał na pomidorówkę, której ostatecznie nie zjadł ) - gratulacje
Podsumowując turniej nie sposób pominąć faktu kiepskiej frekwencji. Chociaż rozgrywki toczyły się na dość wysokim poziomie, to jednak na pewno przydałaby się większa ilość startujących osób. I właśnie poprawa frekwencji to największe wyzwanie przed jakim stoimy.
W trakcie turnieju zmotywowaliśmy się do pokonania Czechów, ale nie omówiliśmy w koncu kwestii powołań (chyba Zukole po przemyśleniu stwierdził, że były jednak całkiem ok ). Jako, że miejsce turnieju jest nam świetnie znane, nie będę nic o tym pisał, na pewno warto tu jeszcze wrócić.
Generalnie było tradycyjnie bardzo sympatycznie i momentami wręcz abstrakcyjnie prześmiesznie. Wszyscy żałowali tylko, że znów w turnieju nie zagrała żadna z przedstawicielek płci pięknej Miejmy nadzieję, że frekwencja następnym razem będzie dużo lepsza, a i gracze zadowoleni
Pozdrawiam
Angst
P.S. Ta, chyba Ty |
|
|
|
|
Muchal
Dołączył: 12 Maj 2005 Posty: 703 Skąd: Bietigheim (DE)
|
Wysłany: 2011-03-29, 01:20
|
|
|
angst napisał/a: | Drugie miejsce, dzięki rzutowi monetą, zajął ostatecznie Devotion, który uplasował się na podium przed pechowcem Muchalem |
ta, chyba ty |
_________________ If the problem can be solved there is no use worrying about it, if it can't be solved worrying will do no good. |
|
|
|
|
vilumisiek
Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 1604 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2011-03-30, 15:04
|
|
|
Gdyby nie kot i jego akcje przed turniejem to w ogóle by stypa jakaś była na turnieju chyba. |
|
|
|
|
ermijo
Dołączył: 07 Maj 2005 Posty: 1950 Skąd: N49°37`E20°42`
|
Wysłany: 2011-03-30, 16:09
|
|
|
za to pewnie gdyby nie Ty, to pozostali nigdy by sie o tym nie dowiedzieli
Gratuluję wszystkim, bo jak Angst pisał (a ja mu wierzę), był wysoki poziom. |
_________________ Always: "Homo ludens"
Never: "Homo faber" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|