Forum.Gomoku.pl

[Muchal]

Ja również głosowałem ze opcją nr 1.
Z tych samych powodów

[maestro]

Oczywiście szkoda, że MP w renju ani pente w tym roku nie będzie, bo skoro chcemy mieć turnieje rangi mistrzowskiej, to powinny się one odbywać regularnie. Ale ja głosowałem mimo to za 1., bo MP w te gry organizowane jako kontynuacja cyklu GP, jak było napisane w ankiecie w propozycji 2., uważam za nierealną. Jeszcze w ostateczności można byłoby spróbować zrobić dwa turnieje, np dwudniowe MP gomoku pod koniec października oraz dwa jednodniowe MP, w renju i w pente, w weekend w połowie grudnia. Ale obawiam się, że i taka propozycja nie spotkałaby się z entuzjamem licznej grupy osób.

[angst]

[bmac]

... z małym komentarzem potem:

Spoza PSGRiP oddano głosów 9 /nie znam wszystkich nicków, ale zakładam, że tutaj większość występuje pod jednym, a w ankiecie na 100% pod jednym/ z tych 9 głosów spoza Stowarzyszenia 4 osoby były za więcej niż jedną lokalizacją, reszta za opcją pierwszą /pojedynczą lok. z turem dwudniowym, podwójny turniej+ grill/

Wśród Członków PSGRiP przewaga 1 opcji, jak widać była miażdżąca, jako to określił Paweł "...horror..." 21:3, ale chciałbym odpowiedzieć na nutki "grillowych" zarzutów Piotrka :-/
To, że propaguję trochę inny kierunek w Stowarzyszeniu, nie znaczy, że nie popieram tkz "turniejowości" /tak ja to nazywam hihi/, wręcz przeciwnie, naturą tych gier jest wygrywanie, okazywanie jakim się jest graczem w rzeczywistości stresu turniejowego, a cele: pozycją, ranking, mistrzostwo, tytuły, prestiż są oczywiste.... coś Nas musi do tego pociągać, ale to nie wszystko.... są jeszcze inne, też ważne opcje grania w realu, dotychczas ustawiane na dalszym planie, już nic nie mówiąc o dodatkowych aspektach działalności Stowarzyszenia, o których niby wszyscy wiedzą, ale jak przychodzi co do czego, to lepiej popykać w GP, MP, MMP niż.... a skutki widać, słychać i czuć....

czy wynik ankiety już sprawę przesądza? w zasadzie tak, i nie do końca, co prawda określając parametry ankiety, przeciążyłem ją w kierunku opcji pierwszej, aby z czystym sumieniem zakończyć GP, ale opcja druga mogłaby wyglądać tak:

-jedne MP w Pente pojedynczy Tur lub z Gomoku towarzyszącym w lokalizacji: Bytom lub Kraków lub Poznań z datą do ustalenia /koło 3 dekady października/ bez grilla z dopłatami do dojazdów i raczej jednodniowe
-oraz MP Gomoku + Renju w lokalizacji Warszawa, szkoła, dwudniowy Tur z grillem, z datą w miarę ustaloną 9,10,11 listopada /2 dekada/ z dopłatami do dojazdów.

TO JEST OPTIMUM, chociaż z paroma wadami.

Ja osobiście głosowałem za opcją pierwszą, lecz na Zarządzie będę optował za ww. drugim rozwiązaniem. Pozwala ono na zachowanie minimum ciągłości MP /są w każdej grze/ i maximum w GP /zakładam eliminacje w gomo w Wawie/
Na turnieju w Wawie GP /cykl/ zostałyby oficjalnie zakończone skromnymi nagrodami, a o dalszych losach tych eliminacji zadecyduje życie, tzn frekwencja na turach przyszłorocznych
Potrzebujemy dobrego, skutecznego zakończenia tegorocznego sezonu, aby po skonkretyzowaniu planów przyszłorocznych ruszyć z innymi problemami PSGRiP, a jest ich wiele.

bmac

PS.: no a może dodatkowo PSGRiP wzbogaci się o nowych członków, czego sobie i Wam życzę...

[maestro]

Czy jeśli do końca roku odbędzie się tylko jeden turniej, dwudniowe Mistrzostwa Polski w Gomoku, to w ogóle uda się rozegrać turniej towarzyszący? Przecież eliminacje oraz finały to 20 rund, w dodatku skoro to są MP, to nie można zbytnio skrócić czasu gry (min. to jak sądzę 25 minut na zawodnika). Taki turniej zajmie większość czasu z tych dwóch dni, nie wyobrażam sobie jak tu zmieścić jeszcze jeden turniej. No chyba że robimy turniej trzydniowy?

[angst]

W tej chwili upłynęło już sporo czasu od momentu, kiedy proponowałem rozwiązanie tej kwestii (nawet przy założeniu kontynuacji GP). Ankieta pokazała jednak, że tak naprawdę chyba nie zależy nikomu jakoś specjalnie mocno na MP w renju i pente (zabrakło mi np. tradycyjnego oburzenia pentaków ). Jeszcze w tym momencie da się wszystko dograć, ale skoro nie ma takiej potrzeby, to ...

Generalnie Stowarzyszenie jest dla nas, a nie my dla Stowarzyszenia (przynajmniej w tym momencie) - a na pytanie, czy to dobrze, odpowiedź pewnie znajdzie aktualny Zarząd...

Pozdrawiam

Angst

P.S. Ja nic nie mam do grilla oczywiście Natomiast nie mogłem powstrzymać się od komentarza, po obejrzeniu wyników ankiety i argumentacji - takie mi się nasunęło spostrzeżenie

[vilumisiek]

W Krakowie to powtarzam, kilku Rzeszowiaków by się pojawiło.

[ermijo]

Ale Ale Ale... (nadejdą kiedyś takie czasy kiedy Rosja: mówię prezyzyjnie Rosja będzie w NATO)

...ja chętnie wybiorę się na najbliższy turniej nie zależnie od miejsca, choć już nie mogę sie doczekac turnieju w Krakowie.

[aaru]

Jestem ZDECYDOWANIE tylko za jednym weekendem urniejowym w tym roku!

[manga_21__]