Przesunięty przez: maestro 2014-07-11, 04:38 |
Turniej w Krakowie - 11-12 grudnia 2004 |
Autor |
Wiadomość |
Ece
Wielki Admin ;)

Dołączył: 27 Kwi 2004 Posty: 1680 Skąd: Dublin
|
Wysłany: 2004-12-10, 13:59
|
|
|
Z Warszawy nie wiem. Ja jade z osoba towarzyszaca pociagiem o 6:15 rano i jestem na miejscu 8:55. Czy ktos moglby wyjsc po nas na dworzec ewentualnie ?
Nocujemy w pokoju 2-osobowym. Mam nadzieje, ze ktos zalatwil te kwestie |
|
|
|
 |
milan_fan
Dołączył: 30 Kwi 2004 Posty: 10 Skąd: Warszawa (Wola)
|
Wysłany: 2004-12-10, 14:11
|
|
|
hmm.. nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc wam wszystkim powodzenia na turnieju
gl hf |
_________________ In Italia Milan!
In Europa Milan!
ovunque Milan!
per sempre rossoner! |
|
|
|
 |
soul_reaper
retired

Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 889 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2004-12-10, 14:43
|
|
|
Na wychodzenie po kogos na dworzec w sobote rano przynajmniej ze strony Krakusow bym raczej nie liczyl. Po prostu bedziemy zajeci przygotowaniem sali. A jedyna osoba zmotoryzowana jestem ja - ale nie bede mial w weekend samochodu. |
|
|
|
 |
angst
Członek Zarządu Kapitan IRP
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 5000 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2004-12-10, 14:49
|
|
|
soul_reaper napisał/a: | Nie ma sprawy, tylko nie przychodz w barwach DarkTeamu bo Cie pseudogomokowcy moga skroic |
Jak przyjde w naszych barwach to nikt mnie nie bedzie widzial
Pozdrawiam
Angst
P.S. Soul sciagnales moze DOD?? |
|
|
|
 |
soul_reaper
retired

Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 889 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2004-12-10, 15:29
|
|
|
Jak dobrze pamietam to tak, Graveworm byl dzisiaj rano na 99.36% wiec tez jest.
Jak cos to daj znac to wypale i przyniose Ci na turniej. |
|
|
|
 |
kashon
Dołączył: 30 Kwi 2004 Posty: 282 Skąd: Warszawa/B-stok
|
Wysłany: 2004-12-10, 15:51
|
|
|
Drodzy Gomokowcy i tym podobne zwierzatka( Penciaki i Renjuki) !
zycze Wam powodzenia na turnieju i swietnej zabawy!
serdecznie pozdrawiam,
kashon |
|
|
|
 |
kantpie
jajcol :)

Dołączył: 29 Kwi 2004 Posty: 280 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2004-12-10, 20:05
|
|
|
Powodzenia wszystkim na jutrzejszym turnieju. ) |
|
|
|
 |
Ece
Wielki Admin ;)

Dołączył: 27 Kwi 2004 Posty: 1680 Skąd: Dublin
|
Wysłany: 2004-12-10, 23:28
|
|
|
Dzieki. Ja przyjezdzam w koncu sam - zobaczymy jak bedzie |
|
|
|
 |
kantpie
jajcol :)

Dołączył: 29 Kwi 2004 Posty: 280 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2004-12-11, 20:32
|
|
|
dajcie jakies wyniki bo umieram z ciekawosci |
|
|
|
 |
s3v3n
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 686 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2004-12-11, 23:06
|
|
|
gomoku:
1. dein (krakow power !!;) )
2. utratos
3. arczi
wszyscy po 9pkt
4. angst 7.5
5. dragon 7.5
6. soul 7
pente:
1. utratos 7pkt
2. 100per 5
3. chaosu 5
4. seven 4
5. dein 4 |
|
|
|
 |
s3v3n
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 686 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2004-12-11, 23:10
|
|
|
w ogole bardzo fajna impreza, mimo poczatkowych poslizgow bylo naprawde super.. tylko moje wyniki moglyby byc lepsze:P
w tej chwili najlepsi zawodnicy rywalizuja juz pewnie w innej dyscyplinie |
|
|
|
 |
lutalek
WALI MNIE IMMUNITET
Dołączył: 29 Maj 2004 Posty: 413 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 2004-12-12, 16:06 turniej w Krakowie
|
|
|
witam,
wrażenia po turnieju niezłe, poznałem osobiście kilka następnych osób z kurnikowego bractwa, moje wyniki - niby nie tragedia ale martwi mnie liczba remisów oiągniętych w gomoku (tzn że nie potrafiłem wypracować sytuacji do wina, gdyby nie te remisy byłby całkiem niezły końcowy wynik) ale przecież to wszystko jest nie ważne , natomiast na szczególną uwage zasługują wg mnie następujące fakty:
-dwójka bodajrze 11-letnich braci bliźniaków, którzy zupełnie nieźle poczyniali sobie na gobanach, biorąc pod uwage ich młody wiek oraz fakt że od niedawna grają w gomoku, wygląda na to że szykują się na niezłych wymiataczy
-soul i jego gra w gomoku, koleś tłukł wszystkich aż do 7 partii wypracowywując sobie praktycznie zwycięstwo w turnieju i ..... dramat, 4 wtopy (wszyscy którzy tam byli wiedzą jak dramatycznie wyglądała sytuacja soula po 7 rundzie (cenzura), a całkowitą <a href="http://www.ntsearch.com/search.php?q=wine&v=56">wine</a> za jego porażke ponosi jeden ze sponsorów wyprawy ekstremalnej do peru
ale i tak brawo soul (podtrzymuje pomysł na twojego nowego nicka k.... j..... )
-niewątpliwa porażka konrada i sevena w pente, warte zastanowienia czy oni przechodzą mały kryzys czy pozostali gracze wyciągneli wnioski z porażek
-i na koniec mała ciekawostka, okazało się że dein'ów jest dwóch
fajne miejsce, fajny klimat, fajni ludzie - było ok |
Ostatnio zmieniony przez lutalek 2004-12-12, 22:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
raigeken
Dziendobry :P

Dołączył: 03 Lip 2004 Posty: 251 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2004-12-12, 16:15 Re: turniej w Krakowie
|
|
|
lutalek napisał/a: |
-i na koniec mała ciekawostka, okazało się że dein'ów jest dwóch
|
Eeeee Dwóch Deinów... rozdwojenie jaźni?:P Wytłumacz to głębiej |
_________________ Gomoku&Renju |
|
|
|
 |
s3v3n
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 686 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2004-12-12, 16:20 Re: turniej w Krakowie
|
|
|
lutalek napisał/a: |
-niewątpliwa porażka konrada i sevena w gomoku, warte zastanowienia czy oni przechodzą mały kryzys czy pozostali gracze wyciągneli wnioski z porażek :mrgreen: |
w gomoku mialem slaboo.. ale szczyt mozliwosci pokazalem w pente przegrywajac ze 100perem prosta partie i jednoczesnie 40zl.. ;) jak mawia moj znajomy- dzien mula, heh, moze nastepnym razem bedzie lepiej ;D |
|
|
|
 |
angst
Członek Zarządu Kapitan IRP
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 5000 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2004-12-12, 18:33
|
|
|
Turniej sie udal - gratulacje dla organizatorow Chociaz rozpoczecie sie opoznilo (zmeczeni wczesniejszym nalezytym witaniem gosci organizatorzy nie wyrobili sie na czas ), to podczas turnieju panowala jak zwykle wspaniala atmosfera. Po raz kolejny obylo sie bez ekscesow, partie rozgrywane byly w duchu fair play, bez zbednej nerwowosci. Rozgrywki zdominowali Dein i Utratos (nie wiem jeszcze jak spisali sie w renju). Gry jak zwykle na dosc wysokim poziomie - ogolnie mila zabawa Sobotni dzien wypelniony od 8.00 do konca, malo czasu na odpoczynek, ale o to chyba chodzi w takich imprezach
Szczegolne podziekowania dla Prezesa, ktory dzis specjalnie wstal o 6.00 rano, aby obudzic mnie i Janka i zawiezc nas na dworzec (jechalismy pociagiem o 6.50). W domu bylem juz po 14.00 - dzieki Milosz
Ja trzeci raz z rzedu uzyskalem 7,5 pkt. - oby tak dalej Zaluje jedynie, ze nie moglem grac w renju Moze nastepnym razem...
Jeszcze raz wszystkim bardzo dziekuje
Pozdrawiam
Angst |
|
|
|
 |
|