 |
Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente
|
Przesunięty przez: maestro 2014-07-11, 05:22 |
nowe gobany |
Autor |
Wiadomość |
vilumisiek

Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 1604 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2007-12-13, 22:46
|
|
|
templar napisał/a: | bad_mojo napisał/a: | Jakiekolwiek zapisy partii z turniejów byłyby w układzie liczba-liczba masakrą, jeżeli kashon albo Ty templar podejmiecie się odczytywania tych zapisków, poprawiania błędów i sprawdzania, czy przypadkiem ktoś w połowie partii nie zaczął nagle najpierw brać liczby z boku, a potem z dołu (czy też na odwrót), to proszę bardzo, nie mam nic przeciwko. Ponieważ to jednak nie nastąpi, powinno według mnie pozostać litera-liczba. To oczywiste, że jeżeli coś jest głupie a zgodne z tradycją, to należy to zmienić. Przynajmniej dla mnie. |
Interesujące... czyli uważasz, że ludzie grający w go (które ma troszkę dłuższą tradycję od gomoku) mają problemy z zapisywaniem/odczytywaniem partii? Poza tym jaką mam gwarancję, że w układzie litera-liczba nie pojawią się błędy? No to jest trochę nie trafiony argument.
|
Coś się do tego go tak /.../ - chińczyków jest więcej - i znów tak jakby to kogoś obchodziło. Ma być szybko dla graczy i wygodnie dla komisji. Jeśli chcesz tradycji to może mamy jeszcze zgodnie ze starodawnym rytuałem składać dziewicę w ofierze przed rozpoczęciem każdej partii a po oddawać dziesięć pokłonów zwycięzcy co za typy |
Ostatnio zmieniony przez bmac 2007-12-16, 01:01, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Ece
Wielki Admin ;)

Dołączył: 27 Kwi 2004 Posty: 1680 Skąd: Dublin
|
Wysłany: 2007-12-13, 23:05
|
|
|
Vilu, trochę szacunku dla innych poglądów. Ja potrafię się z kimś nie zgodzić, jednocześnie będąc uprzejmym i nie drwiąc z tej osoby. |
|
|
|
 |
jopq
retired

Dołączył: 10 Cze 2004 Posty: 737 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-12-13, 23:49
|
|
|
No te 10 pokłonów to ciekawa sprawa. |
|
|
|
 |
bad_mojo
recenzent ludzkości

Dołączył: 10 Lip 2004 Posty: 1569 Skąd: Konstancin-Jez.
|
Wysłany: 2007-12-14, 02:12
|
|
|
To dobre pytanie, czy nie zgadzając się z kimś, potrafisz jednocześnie z niego nie drwić. Według mnie pokazując, że ktoś się myli, zawsze troszeczkę z niego drwisz. Chyba, że uznajesz, że oba rozwiązania są równoważne, ale wtedy po co podejmować w ogóle dyskusję? |
_________________ Think for yourself. Question authority. / People tell me what to say, what to think and what to play. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|