Forum.Gomoku.pl

[zukole]

http://www.renju.net/media/news.php?news_no=299 - Walne Zgromadzenie.

[ermijo]

b) Printing of the book Five-In-A-Row/Renju. Ants Soosõrv informed about possibilities to print the book in Estonia. Price limit was decided to EUR 2000 and aim to print 1000 copies. Of course a try to get cheaper price will be made. Apart from Estonia, also place of printing in Poland and Czech Republic will be compared.

Napiszę jak to rozumiem:

Drukowanie książki "Kółko i krzyżytk/Renju". Ants Soosõrv zgłasza możliwość drukowania książki w Estoni. Zadecydowano włożyć w to co najwyżej 2000 Euro - przy nakładzie 1000 kopii. Podjęte zostaną próby tańszego uzyskania. Poza Estonią, również w Polsce i Czechach będzie podobnie.

Czyli planowana jest książka pod patronatem RIF-u ?

[angst]

Tak, planowana. Nie wiem tylko, czy nie chodzi o ponowne wydanie Sakaty, ewentualnie nieco uzupełnionej.

Pozdrawiam

Angst

[ermijo]

W Polsce nie ma obecnie żadnej książki o głównej tematyce gomoku. Popyt = ilość graczy na kurniku grających 1650+ gomoku. Pamiętam, nawet kiedyś były próby szacowania takiej liczby. Czy kiedykolwiek Nasze Stowarzyszenie myślało poważniej nad wspólną książką ? Która by niejako zebrała doświadczenia i obserwacje wielu graczy. Nie musze chyba dodawać, że była by to najbardziej aktywna forma popularyzacji tej gry spośród innych prób.

Ja się zabierałem za redagowanie książki raz. Spis treści jest gotowy MOżna by było go okroić.

Pisze ten post dlatego, ponieważ wiem, że NT cieszy się popularnością a osoby go organizujące ambicją. Można liczyć w ten sposób, że jeśli książka ma mieć 100 stron, to jedna strona w ciągu trzech dni to realistyczne tempo.

Pytanie 2. Czy wydanie takiej książki pod powiedzmy patronatem PSGRiP musi odbywać się pod nadzorem RIF jako że jesteśmy jego członkiem od niedawna.

P.S. Plany książkowe miało już sporo osób. Czekamy na nowe.

[Karol G.]

[vince]

Niestety gomoku na świecie, przeciwnie niż u nas, jest traktowane jedynie zabawowo w porównaniu do renju. Właściwie oprócz polaków, czechów i węgrów, (no i zagłębia Tyunamen, które chyba jest najbardziej zaawansowaną społecznością w gomoku: )nikt w nie regularnie nie gra, nie ma styczności z openami, nie analizuje pozycji, nie szuka nowych wariantów itp. Dlatego uważam, że wydawanie normalnej, papierowej książki za pozbawione sensu. Mogłaby się natomiast sprawdzić jakaś seria krótkich artykułów w *.pdf, poświęcona openom, komentarzom do gier, poradników dla początkujących (taki jak ten Angsta, nawiasem mówiac bardzo fajny i przyjazny). Oczywiście ciężko będzie znaleźć autorów, bo jest to czasochłonne i nieprzynoszące konkretnych korzyści oprócz uznania .

Co gorsza chyba nawet Pente jest poważniej traktowane w świecie, grają w to nawet w USA i powstają np takie publikacje jak ta, którą przytoczył Profit.

Wracając do tematu wątku, nie wiem czy odnieśliście takie wrażenie, że większość gier na Mistrzostwach wygrywali ci, którzy na początku gier pozornie oddali, osłabili swoją pozycję, by później po "zamotaniu" się rywala, skontrować lub zbudować przewagę na wolnej stronie gobana.
I tu pytanie do tych co tam byli, jaką rolę odgrywał czas, bo momentami po kilkudziesięciu "bezpiecznych" ruchach, nagle jeden z graczy popełniał dziecinny błąd (vide partia Utratosa z Arczim chyba).

[alicecooper]

wydawanie książki papierowej jest wg mnie bez sensu z 2 powodów

1) niszowy czyli mały nakład a co za tym idzie trzeba by dołożyć do interesu
w sytuacji gdy książkę można opublikować w internecie to wydawanie mija się z celem

2) rozwój openów - trudno jest się pokusić o pełne rozpisanie opena w książce (o ile lepiej zrobić to w bibliotece renliba np) ale także takie rozpisanie jest problematyczne bo prawie zawsze pojawiają się nowe ruchy i analizy (i wtedy książka przestarzała a w internecie można aktualizować

[ermijo]

Czyli najlepsza taka książką była by strona internetowa ze "wkładkami" z renliba - zawsze można coś dodać, skorygować. Strony mają to do siebie, że ludzie lubią jak się coś na nich dzieje. Jak są za bardzo statyczne to oglądalność spada (przykład www.gomoku.pl) kontrprzykład - fora, czeska strona o gomoku.

[Karol G.]

alicecooper: To o czym piszesz najbardziej w mojej ocenie zblizone jest do Wikipedii, a jak dotychczasowe doswiadczenie pokazalo, prawie nic o gomoku nie zostalo napisane i malo kto jest tym w ogole zainteresowany. Ja bym od razu nie przekreslal papierowych artykolow (albo w pdfach) - taki tradycyjny zapis nie jest uciazliwy, do tej pory takie materialy zostaly napisane o renju (lekcje z ORC) czy newslettery o pente z lat 80-tych (o tym pewnie malo wie, wiec w zalaczniku zamieszczam, jakosc marna ale lepszej nie mam, jest to z zimy '84) i sa bardzo dobrym zrodlem informacji.

Karol

---

w84pen25.gif

Plik ściągnięto 213 raz(y) 23,37 KB

[s3v3n]

taa, tylko, ze to co pokazujesz na tym skanie to pozycja teoretyczna, bo nie ma tu pente pro i taki uklad na poczatku nie zaistnieje w zadnej turniejowej grze, a alice pisal wlasnie o openach. ilu otwarc pente pokusilbys sie o rozpisanie od poczatku do konca, bedac zarazem pewnym, ze nic wiecej nie da sie tam wymyslic ? bo ja dwoch- troche malo jak na wieksza publikacje..

[Karol G.]

Nie wiem, pewnie zadnego bym tak cukierkowo nie napisal. Ta kartke wybralem na chybil trafil - jedynie by byla pierwsza strona w wiekszosc sa to komentowane partie z turniejow. Ja nic nie pisalem, ze chcialbym miec swoj udzial w takiej ksiazce, a juz zwlaszcza o gomoku, w ktorym jest jeszcze wiecej otwarc a gry sa o wiele dluzsze. Przytaczajac takie przyklady jedynie chcialem pokazac, ze "tradycyjny zapis" nie jest zlym rozwiazaniem wedlug mnie.

Karol