 |
Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente
|
Przesunięty przez: bmac 2007-11-21, 09:35 |
Wrażenia po turnieju w Toruniu :o) |
Autor |
Wiadomość |
BlueMan

Dołączył: 08 Lis 2004 Posty: 224 Skąd: CHORZÓW
|
Wysłany: 2005-09-27, 22:42
|
|
|
hehehe wiesz bylby jeszcze ciekawszy dragon ale ktos musial zachowac rozsadek kobiecy nie pisze ze wygralem w kregle pierwszego dnia ... ciap nawaliles krakow jak zwykle slaby i mysle ze juz na mistrzostwach polski nie bedzie mial podium az tak licznego w pente a co do znaczka , dragon beda mistrzostwa to sie od kogos porzyczy mowiac o podium w pente mam zamiar ja go zajac a co do kregli to nie chwalac sie ale jak na pierwszy raz i wygrana oraz jak na drugi raz i wygrana to jest zaje-fajnie a ze sie trzecim razem nie udalo to juz trudno .... brak formy i przesilenie miesni , amoze za duza pizza ktora przeciazyla mnie chyba sie uzaleznilem od kregli .... |
|
|
|
 |
lonewolf
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 710 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2005-09-28, 00:33
|
|
|
BlueMan napisał/a: | krakow jak zwykle slaby |
Chciałbyś o tym porozmawiać? |
|
|
|
 |
czarny
Dołączył: 02 Sie 2005 Posty: 4 Skąd: Toruń
|
|
|
|
 |
manga_21__

Dołączyła: 24 Lut 2005 Posty: 179 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2005-10-05, 18:09
|
|
|
HEJ WAM ZIOMALE. Pewnie już część osób opowiedziała co było na spotkaniu lecz nie widzę potrzeby opowiadania tego samego w moim języku bo nie zrozumiecie, a więc pragnę podziękować: Dragonowi, Bluesowi, Arcziemu, Aru, Aldonie, Honorowi, za dobry uczynek że mogłam zagrać w kręgle dziękuję wam. Było fajnie lecz teraz się kuruję bo jestem chora, a co do reszty słuchajcie. Pod koniec przybył Ciapek z Ciapką i dalej kontynuowali grę, zakończyło się to wylądowaniem u Aru, odwiezieniem potem Arcziego żona Dragona Gosia i długim wracaniu pieszo do domu.
Dragon – nasz sponsor wiernie i mężnie walczył o wygraną, a mam nadzieje że się nie zawiodę na tobie.
Bluemon – nasz wywietrznik przewiał sobie ciało, szukając wiernie piwa.
Arczi – no jak zwykle dobry gracz walczył, każdy pragnął z nim rewanżu, lecz biedny został obudzony w nocy telefonem.
Aldona – grała i zdobywała pochwałę dla najlepszych sporymi osiągnięciami, i dobrym sercem.
Honor – rozgadany, mięciutki tym razem kolanka, każdego zachwycał swoim wyczynem.
Manga – jak to ona chodź ochrypnięta, grała w kręgle i zagłuszała muzę, wzruszając swoim marudzeniem każdego.
Gosia – jak to ona zaciekawiła opowiastką reszty dziewczyn, i z dobrą miną poklepała Dragona.
Sewerys – jak to on głowa go rozbolała, i zdobywał horyzonty u Dragona.
Venus – jak to ona zagrała aktorkę bojową, i biegła zainteresowanie każdym.
Ciapek – mierzył wagę, trafiał zerowo, lecz był niezły.
Ciapka – trafiała aż wszystkie, pokazując że każdy się szybko uczy w niezły sposób.
No więc czekam na następne spotkanie ino tym razem trochę wcześniej, chyba że załatwicie mi nocleg bo byłam w domu za dziesięć czwarta, ale jakoś jestem w domku. Więc jak trzeba zrobić powtórkę z rozgrywki FLINSTONÓW |
_________________ Hej ziomale jak leci;-) |
|
|
|
 |
lutalek
WALI MNIE IMMUNITET
Dołączył: 29 Maj 2004 Posty: 413 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 2005-10-06, 14:06
|
|
|
mango delikatnie chciałbym zauważyć, że to nie bardzo ten temat, to są wrażenia z Torunia, nie z Siemianowic |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|