Forum.Gomoku.pl
Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente

Turnieje - turniej luty 2010

alicecooper - 2010-01-24, 18:03
Temat postu: turniej luty 2010
Prosiłbym o głosy koleżanki i kolegów jaka data odpowiada lepiej
Kraków w znanym wam schronisku
Mistrzostwa Polski w Pente, turnieje gomoku
(tym razem sporo rund)

spavacz - 2010-01-24, 18:09

Chciałbym zagrać, ale jeśli będzie 20-21 to akurat nie ma mnie w Krakowie ; /
mattmiller - 2010-01-24, 19:44

myśle ze powinienem sobie coś przypomnieć jak sie gra w gomoku , :D zacząłem studia w Krakowie wiec mysle ze z zagraniem turnieju nie bedzie problemu ...
Termin mi jest obojętny ... dzieki za e-maila

grajko - 2010-01-24, 20:28

Gotowy przyjechać na ten turniej wysłałem głos na 27-28 luty i mam nadzieję, że wtedy się odbędzie, a nie tydzień wcześniej :)
nc - 2010-01-24, 23:09

mi bardziej pasuje drugi termin, jak napisze do tego czasu inżynierkę to całkiem możliwe, że też wpadnę :) , w pente co prawda nie zagram ale może w gomoku mi się poszczęści ;)
Chaosu - 2010-01-24, 23:50

. . .Zagłosowałem na oba, w sumie nie sprawdziłem ale chyba oba.
Muchal - 2010-01-25, 00:22

Pasują mi oba terminy.

pozdro

Peaceman - 2010-01-25, 11:18

27-28 Luty lepsiejszy. A 6-7 Marzec to bylby juz pewniaczek :)
s3v3n - 2010-01-25, 22:22

mnie oba terminy pasuja (i tak zaglosowalem).. wczesniejszy jest moze tylko troche lepszy, bo 27 jest fajny mecz, ale jakos przeboleje ;-)
fagda - 2010-01-26, 19:24

Zdecydowanie bardziej dogodny drugi termin, a najbardziej dogodny byłby pierwszy weekend marca :)
Byłaby to nowa świecka tradycja, że w pierwszy weekend marca, jak co roku, widzimy się w Krakowie :D :D

truskawek - 2010-01-26, 20:39

Rok temu 8 marca przypadał podczas turnieju, więc chyba nie był to pierwszy weekend.
jaszka - 2010-01-26, 21:59

mam nadzieje, ze uda mi sie wystapic w tym turnieju! :D
wolinianka - 2010-01-27, 19:32

Początek marca byłby najfajniejszy :)
zukole - 2010-01-27, 20:07

Nie ma w ankiecie marca, widocznie z jakiegoś powodu, więc szukajcie czasu w lutym :wink:
ptyl - 2010-01-28, 15:35

luty 27-28, ino' szybko rezerwowac sale bo ponoć mogą być problemy:)
Henry - 2010-01-29, 00:39

Ja jestem w podobnej sytuacji co Spav w pierwszym terminie może mnie nie być w Krakowie.
Karol G. - 2010-01-30, 13:07

W 2 polowie lutego jeszcze wszystko mi pasuje i postaram sie zjawic i zagrac.

-Karol

zukole - 2010-01-30, 14:04

Tak z ciekawości, kto głosował za pierwszym terminem? Są wpisy za drugim albo oba pasują.
Johanka_z_arcu - 2010-01-30, 14:10

Mi pasuja oba, wiec pewnie przyjde :)
maestro - 2010-01-30, 18:37

Ja głosowałem na oba ale drugi lepszy.
Truskawka - 2010-01-30, 21:16

ja głosowałam za pierwszym :)
angst - 2010-01-30, 22:52

zukole napisał/a:
Tak z ciekawości, kto głosował za pierwszym terminem? Są wpisy za drugim albo oba pasują.

Niestety, ale ktoś próbuje na siłę przeforsować pierwszy termin (jedna osoba głosowała co najmniej z 4 kont) :?

Wyniki ankiety trzeba będzie przez to dodatkowo zweryfikować...

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2010-01-30, 23:02

Truskawka, jak mogłaś :P
maestro - 2010-01-31, 02:19

angst napisał/a:
Niestety, ale ktoś próbuje na siłę przeforsować pierwszy termin (jedna osoba głosowała co najmniej z 4 kont)


Winny winien zostać ukarany. W ogóle to skąd on ma tyle kont?

Najlepiej jakby ankieta nie była anonimowa - kilka osób opisało w paru słowach swoje preferencje i to nam więcej mówi niż suche liczby.

Truskawka - 2010-01-31, 08:36

Jak to jak mogłam? :) Pierwszy termin bardziej mi pasuje. Drugi termin mógłby być od biedy, ale czas będę miała tylko wieczorami, bo wybieram się w tych dniach na kurs :P
zukole - 2010-01-31, 12:53

Zgadzam się z kotem, to już kolejna ankieta która nic nie daje :mrgreen:
angst - 2010-01-31, 13:41

Wam może nic nie daje, ale dzięki niej Zarządowi będzie łatwiej zadecydować o terminie turnieju.

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2010-01-31, 14:22

Jakby to oszustwo się nie wydało to jest 9-9, więc ankieta dużo by nie dała.
Ankieta z liczbą rund gomoku na Warsaw też była remisowa...

Może czas zrobić porządek z nickami - skasować co należy.

zukole - 2010-01-31, 20:57

Czas minął, więc 27-28 ?
ermijo - 2010-01-31, 21:05

Wyniki ankiety pokazują, że frekwencja wyniesie 9-18 osób.
Muchal - 2010-01-31, 21:31

jak to policzyłeś? bo wg mnie powinno być z 21 osob conajmniej :)
bmac - 2010-02-01, 00:07
Temat postu: .. a więc
... teoretycznie za 27-28 lutego głosowało 21 osób w tym Łukasz i Maciek, a czy będą? pewnie nie... dodatkowo w tym terminie _Marzka ma wolne, a więc ja się pojawię w ukochanym Kraku, chociaż nie głosowałem, jeśli oczywiście na PZ ustalimy ten termin...

za 20-21 głosowało 18 osób, już po usunięciu głosów nieważnych, w tym jeden głos Maćka, czyli pewnie 27-28 wygra, tak można wstępnie założyć...

Ps.: Usunąłem 4 konta, wg mnie hmmm nieważne, w najbliższym czasie postawię aktualizację kont na PZ, a może pewne obostrzenia w zapisywaniu się na Forum dla nowych użytkowników? Bycie śledczym jest mało zabawne, ale postaram się nie dopuszczać do lekceważenia Naszego Forum

bmac

alicecooper - 2010-02-01, 17:21

na 90% załatwimy 27-28 luty :)
czekam tylko na potwierdzenie ze schroniska z Krakowa wszystkich warunków

Gnojek - 2010-02-01, 17:45

Mnie nie będzie w lutym. Ha! Jeśli byłby turniej w marcu... to jeszcze może bym wpadł, tak to mogę sobie zapomnieć. :)
zukole - 2010-02-01, 18:39

To prawie marzec, wbijaj w pociąg i jazda.
Gnojek - 2010-02-01, 18:45

Jestem w Anglii, dopiero w Marcu będę w Polsce, zobaczę jeszcze, czy się wyrobię, na 20-21 na pewno nie, ale na 27-28... może... :)
alicecooper - 2010-02-02, 14:31

wszystko potwierdzone
serdecznie zapraszamy 27-28 lutego 2010 na turniej
szczegóły rozplanowania samego turnieju niebawem

siwer90 - 2010-02-03, 21:24

Bedzie ktos jechal przez Łask, zebym sie mogl zabrac? :D
alicecooper - 2010-02-05, 00:04

Mistrzostwa Polski w Pente, Turniej Gomoku - Kraków 27-28 lutego 2010

Termin: 27-28 lutego 2010

Organizator: Polskie Stowarzyszenie Gomoku, Renju i Pente

Miejsce: Schronisko Młodzieżowe, ul. Oleandry 4, 30-060 Kraków, Sala świetlicowa 4 piętro. patrz: mapa

Nocleg: Schronisko Młodzieżowe, ul. Oleandry 4, 30-060 Kraków lub we własnym zakresie.

Schronisko znajduje się w odległości 10-15 minut drogi spacerem od Rynku.

Warunki udziału w turnieju:

- udział bez względu na przynależność do Stowarzyszenia, narodowość, płeć, wiek, czy umiejętności
- uiszczenie opłaty startowej
- wysłanie zgłoszenia na adres turniej@gomoku.pl Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. lub zapisy przed turniejem

Nagrody:

MP Pente I miejsce: 200 zł
MP Pente II miejsce: 150 zł
MP Pente III miejsce: 100 zł

oraz 50 zł - dla najlepszej uczestniczki
a także 50 zł - dla losowego uczestnika turnieju

wyjaśnienia:
1) nagroda losowa i kobieca - nie przysługuje już nagrodzonym - chyba że jest wyższa od już otrzymanej - wtedy otrzymuje się wyższą a nagrody za miejsce przechodzą na następnych
2) kobiety - miejsce w dowolną grę; jeśli takie same miejsca kilku kobiet to nagroda proporcjonalnie dzielona
3) uczestnik - jeśli grał przynajmniej w jedną z gier w turnieju

Opłaty startowe:

Mistrzostwa Polski w Pente: 15zł (10zł dla członków Stowarzyszenia)
Turniej Gomoku Standard: 15zł (10zł dla członków Stowarzyszenia)
Turniej Gomoku: 15zł (10zł dla członków Stowarzyszenia)

Zgłoszenie do turnieju powinno zawierać:

1. imię
2. nazwisko
3. nick
4. e-mail
5. informację skąd dana osoba będzie jechać
6. czy ma transport (tak/nie), czy może kogoś zabrać po drodze (tak (ile osób)/ nie)
7. noclegi (liczba nocy)
8. turnieje w których zamierza wziąć udział

Sobota 27 lutego 2010:

Mistrzostwa Polski w Pente:

- zasady turniejowe Pente (pro)
- gra z rewanżem (2 gry zawodnicy zaczynają na przemian)
- czas gry: 20 minut na zawodnika
- system szwajcarski
- 3 rundy
- start godzina 9.30 - orientacyjne zakończenie - 13.30

13.30-14.30 przerwa obiadowa

Turniej Gomoku Swap2:

- zasady gry Gomoku: plansza 15x15, swap 2
(pierwsze 3 ruchy w dowolnym miejscu, potem przeciwnik wybiera kolor albo dostawienie następnych 2 kamieni, overline nie wygrywa)
- czas gry: 20 min na zawodnika
- system szwajcarski
- 12 rund
- start godzina 14.30 - orientacyjne zakończenie 22.40

Niedziela 28 lutego 2010:

Mistrzostwa Polski w Pente ciąg dalszy:

- 4 rundy
- start godzina 10.00 - orientacyjne zakończenie - 15.00

Turniej Gomoku Standard (równolegle do MP):

- zasady gry Gomoku: plansza 15x15, standard (overline nie wygrywa)
- czas gry: 10 min na zawodnika
- system szwajcarski
- 13 rund
- start godzina 10.00 - orientacyjne zakończenie 15.00

Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do zmian w planie turnieju a także do niedopuszczenia lub wyeliminowania z turnieju osób nieprzestrzegających regulaminu.

Kontakt: turniej@gomoku.pl

ZAPRASZAMY WSZYSTKICH

proszę wysyłać maile ! liczba miejsc ograniczona - potem będziecie sami szukać noclegów

crosslet - 2010-02-05, 10:06

Bardzo fajny harmonogram. Raczej nie planowałem przyjeżdżać ale chyba wpadnę sobie zagrać w gomoku.
maestro - 2010-02-05, 22:34

12 rund w gomoku, 14 gier w pente - to brzmi całkiem dobrze. Tylko to niepotrzebne trzymanie się blitza standard... No ale nie będę przesadnie narzekał, w końcu mamy odwrócenie złej tendencji zmniejszania ilości gier, czyli to już jakiś postęp.
truskawek - 2010-02-06, 00:08

start godzina 14.30 - orientacyjne zakończenie 22.40 Tu mieści się 12 rund gomoku?
bmac - 2010-02-06, 00:56

zakładamy optymistycznie, że może nie każda będzie miała pełne 40 minut...
z Warszawy będę miał max dwa wolne miejsca, ze mną jedzie Marza, Alice, Chaosu i kto chętny?

bmac

maestro - 2010-02-06, 11:26

Słuszne założenie, wszystkie turnieje dotychczas kończyły się wcześniej niż przewidywaliśmy, niektóre nawet znacznie wcześniej. Jeśli jest miejsce to chętnie bym się zabrał.
vilumisiek - 2010-02-07, 13:52

Może po drodze do Rzeszowa?
angst - 2010-02-07, 17:13

Zapowiada się ciekawy turniej i liczę na o wiele lepszą frekwencję niż ostatnio (co niestety nie będzie szczególnie trudne).

Mam w tym miejscu prośbę do wszystkich, którzy planują przyjazd, aby niezależnie od wysyłania zgłoszenia (najlepiej zrobić to od razu) pisali również tutaj, czy się wybierają, ewentualnie skąd, czy mogą kogoś zabrać ze sobą/po drodze, kiedy dotrą do Krakowa.

Jestem pewien, że frekwencja byłaby zawsze o wiele lepsza, gdyby każdy się zapisał, kto planuje wybrać się na turniej, a nie czekał, ile zgłosi się osób. Takich niezdecydowanych (uzależniających wyjazd głównie od liczby zgłoszeń) jest zawsze sporo, a widząc mało zapisanych osób rezygnują z wyjazdu...

Dlatego jeszcze raz proszę o wpisywanie Waszych planów odnośnie turnieju w tym temacie. Umieściłem zaproszenie na stronie EL oraz piskvorkach i Facebook'u. Może zajrzą Czesi lub Węgrzy?

Ja tradycyjnie mogę zabrać ze sobą 2 lub 3 osoby, a osoby, które gdzieś się ze mną zabierały wiedzą, że nie mam drogich biletów (a tym razem przewiduję dodatkowe atrakcyjne rabaty).

Planuję jechać do Krakowa w piątek około 13:00-14:00, więc na miejscu powinienem być przed 22:00.

Pozdrawiam

Angst

zukole - 2010-02-07, 17:17

Zgłoszenie wysłałem i jeśli nic katastroficznego się nie wydarzy to przyjadę.
Jedziemy w parę osób pociągiem z Wrocławia, chyba że np ence by jechał autem :P

Muchal - 2010-02-07, 19:11

zukole napisał/a:
Zgłoszenie wysłałem i jeśli nic katastroficznego się nie wydarzy to przyjadę.
Jedziemy w parę osób pociągiem z Wrocławia, chyba że np ence by jechał autem :P


j.w. :)

bmac - 2010-02-07, 20:25

angst napisał/a:
... tradycyjnie mogę zabrać ze sobą 2 lub 3 osoby, a osoby, które gdzieś się ze mną zabierały wiedzą, że nie mam drogich biletów (a tym razem przewiduję dodatkowe atrakcyjne rabaty)....


... kurczę, to ja daję jak zawsze darmowe wejściówki, warunek jest jeden, startujemy w W-awie spod Alica o 15.00, a zainteresowani pomagają w wnoszeniu na... i znoszeniu po... sprzętu. Mam jeszcze jedno miejsce wolne, zakładając że C.K. Kot podtrzymuje swoją chęć jechania na...

bmac

angst - 2010-02-07, 20:34

bmac napisał/a:
zainteresowani pomagają w wnoszeniu na... i znoszeniu po... sprzętu
Czyli u mnie jednak tańsze bilety :P

Pozdrawiam

Angst

Chaosu - 2010-02-07, 22:47

. . .Rozumiem Maćku, że jestem? Trzeba spytać bad_mojo, rozważa wyjazd.
bad_mojo - 2010-02-07, 23:16

Rozważam, ale nie bierzcie mnie pod uwagę, najwyżej sam pojadę pociągiem albo samochodem, zdecyduję pewnie na kilka dni przed.
bmac - 2010-02-08, 00:01

bad_mojo napisał/a:
Rozważam.... zdecyduję pewnie na kilka dni przed.


Kochany Mojo Jojo Ty nie rozważaj, Ty jedź, w końcu obie daty Ci pasiły, poza tym Maćku punkt startu jest b. blisko Ciebie tj mniej więcej róg Bonifacego i Sobieskiego, tel chyba do mnie masz, do Alica też daj znać tak czy siak...

bmac

spavacz - 2010-02-08, 19:06

No ja wpadnę, jeśli tylko nie będę miał nic na uczelni w tych dniach.
alicecooper - 2010-02-09, 18:57

szanowne koleżanki i koledzy
ponieważ zapisały się nowe osoby
przypominam
że na sali turniejowej alkohol jest wykluczony
a także wszelkie wybryki będą karane według regulaminu
np dyskwalifikacją w turnieju
i/lub wykluczeniem z dalszych turniejów
i Zarząd będzie bezwzględny

Ps w chwili obecnej mamy 21 zgłoszeń

Ps2 rozmawiałem z Gergo, mają ochotę przyjechać z Atillą, jak będzie zobaczymy

Truskawka - 2010-02-09, 22:28

Mnie i Michała na turnieju niestety nie będzie (mamy w ten weekend kurs), ale wieczorkiem bardzo chętnie Was odwiedzimy. :)
Jeśli ktoś chciałby, aby mu coś przywieźć ze sklepu (w grę wchodzą napoje :P ), niech da znać Muchalowi :D Uzgodniliśmy, że lista zakupów zostanie mi wysłana w wiadomości tekstowej :wink: :mrgreen:

ach... no i jeśli trzeba zarezerwować jakieś stoły bilardowe na sobotni wieczór, dajcie znać ;)

Pozdrawiam

truskawek - 2010-02-10, 16:47

turniej trwa do 22...
angst - 2010-02-10, 20:18

Teovan umieścił ogłoszenie na Piskvorkach:

http://www.piskvorky.cz/a...ku-tournaments/

Może jak tam się zapiszecie, to skuszą się też Czesi? :)

Pozdrawiam

Angst

spavacz - 2010-02-11, 16:42

Jako że z przyzwyczajenia wpisałem w zgłoszeniu w rubryce 'skąd jedziesz' czy jakoś tak - Dębica, oczywiście powinno być Kraków. Tak więc jeśli mnie policzyliście, że rezerwuję nocleg, to możecie mnie pominąć.
ptyl - 2010-02-11, 17:06

co do stołów bilardowych to ja bym zamówił w piątek na powiedzmy 3 godziny od powiedzmy 19, w sobote jak widac po programie chyba nie ma sensu:) stoły tam 'gdzie zawsze':) chyba że sa gdzieś lepsze za umiarkowaną cene, a jakby jeszce profit kijaszka pozyczył to byłoby miodzio:)
ptyl - 2010-02-11, 17:16

ewentulnie'':) w sobote na godzinke o ile będa chętni, i dwa stoły w piatek o ile beda chętni:):)
Johanka_z_arcu - 2010-02-11, 18:11

Ja jestem chętna na bilarda :)
Ale Profit wie jaki poziom reprezentuję, więc mogę po prostu popatrzeć... :)

angst - 2010-02-11, 18:25

Ja z chęcią pogram w bilarda i piłkarzyki, o ile obowiązki i czas pozwolą :)

Pozdrawiam

Angst

ptyl - 2010-02-11, 19:58

jak przyjadą Węgrzy to piłkarzyki musowo:) ostatnio wszystkich ograli:) i to po palince'':P
soul_reaper - 2010-02-17, 11:43

Ja sie pewnie rowniez pojawie, chociaz raczej jak zwykle towarzysko ;-) Akurat tak sie zlozylo, ze przylatuje do Polski w tym terminie :D
alicecooper - 2010-02-21, 20:53

http://busy.info.pl
dla wszystkich którzy zastanawiają się jak dojechać - busy są często tańsze - na tej stronie znajdziecie rozkład

grajko - 2010-02-22, 17:54

Hej grajki :)
Zamówiłem stoły do bilarda i snookera na piątek godzina 19-21 z możliwością przedłużenia, tam gdzie ostatnio graliśmy tj. w BilardStudio na miasteczku AGH. Stoły mają być obok siebie, jeden 8-stopowy pool, drugi 9-stopowy snooker.
Można pomału zbierać ekipę na wypad :)

fagda - 2010-02-23, 19:32

się na to piszę :D
oczywiście jako kibic-ka :P

Muchal - 2010-02-24, 02:02

ja też się piszę! mam nadzieje ze dojade do 19 :)
Johanka_z_arcu - 2010-02-24, 18:42

Ja też mogę przyjść :-)

BTW, trzeba kogoś z dworca PKP odebrać?

ptyl - 2010-02-25, 13:27

Brawo Grajko:) dzięki że załatwiłeś stoły:)
Johanko mozna nas z Madzią odebrać z dworca:):) bedziemy w piątek o 7:00 :P :P
żartowałem damy sami rade:):)
PS ten 9 stopowy to troche za mały jak na snoocka:P

vince - 2010-02-25, 20:13

Witam,

Jak nie wypadnie nic niespodziewanego to powinienem się pojawić. Jako, że decyduję się prawie na ostatnią chwilę mam kilka pytań:

- czy ktoś startuje jutro po 19 samochodem z Wawy i miałby ewentualnie miejsce?

- czy jakby nie było miejsc w tym schronisku, dałoby się legnąć gdzieś ze śpiworem "na krzywy ryj":-)?

- czy w piątek o 23 ktoś będzie jeszcze żył, żeby "pobiesiadować":)?

Pozdro

Chaosu - 2010-02-25, 20:33

. . .My wyjeżdżamy o 16 wstępnie (zwykle się opóźnia ale nie wiem czy aż do 19). Na krzywy ryj pewnie się da ale nie wiem co na to prezesostwo. O 23 na pewno światło będzie zapalone : )
Karol G. - 2010-02-26, 00:38

vince, z kima na "krzywy ryj" nie ma problemow, sprawdzone.
ptyl, ja juz nie gram w bilard wiec i kija nie mam... ale jak bedziecie miec stolik to wpadne poogladac.

-Karol

angst - 2010-02-26, 00:49

Jeśli się wyrobimy, to pewnie zajrzymy z Arczim popykać w bilarda. Tak mi się przynajmniej wydaje :)

Pozdrawiam

Angst

bmac - 2010-02-26, 06:51

Chaosu napisał/a:
. . .My wyjeżdżamy o 16 wstępnie (zwykle się opóźnia ale nie wiem czy aż do 19). Na krzywy ryj pewnie się da ale nie wiem co na to prezesostwo. O 23 na pewno światło będzie zapalone : )


... ruszamy najpóźniej o 16.30, adres /Górczewska przy Auchan/ dokładnie: Mroczna 7 m 45 przy stacji BP, miejsce jest... jeśli chodzi o "krzywy ryj" to płacimy składkowe nocowanie w schronisku będącym i tak chyba najtańszym rozwiązaniem...

bmac

alicecooper - 2010-02-26, 12:37

na krzywe ryje patrzymy krzywo:P
vince - 2010-02-26, 13:31

Oczywiście nie chodzi o kasę za nocleg (od której nie miałem zamiaru się wymigiwać), tylko czy miejsce się znajdzie. Już wszystko wiem, dzięki.

Dziś już nie zdążę dojechać, postaram się dołączyć jutro.

Alice, na stronie coś dziwnie działa logowanie. Chciałem sobie przejrzeć listę zgłoszeń, podaję prawidłowe dane loginu i hasła, a nie przechodzi dalej.

Pozdro

s3v3n - 2010-02-27, 13:02

wyniki mp w pente po pierwszym dniu (3 rundach)

1-3. s3v3n 5-1
arczi 5-1
spavacz 5-1
4. profit 4-2
5. henry 3-3
6. angst 2-4
7-8. chaosu 0-6
konrad50 0-6

s3v3n - 2010-02-28, 01:17

wyniki turnieju gomoku

1. adifek
2. vince
3. muchal

wszyscy trzej po 9 pkt.

ponadto honorowe 2. miejsce zajmuje roy :P

s3v3n - 2010-02-28, 15:17

gomoku standard:

1. vilu
2. muchal
3. zukole

vilu z muchalem mieli taki sam bilans, chyba 10-2

s3v3n - 2010-02-28, 16:00

wyniki mp pente:

1. s3v3n 11-3
2. arczi 10-4
3. spavacz 9-5
4. angst 7-7
5. karol 7-7
6. henry 5-9
7. konrad 5-9
8. chaosu 2-10

truskawek - 2010-02-28, 16:33

Brawo Angst za walkę, widzę że się podniosłeś. A co z Gomoku swap2? można prosić więcej?
s3v3n - 2010-02-28, 16:55

hm to dopiero za pare godzin, jak ktos poda oficjalne wyniki, ja niestety nie zapamietalem kto dokladnie zajal ktore miejsce poza podium, bylo troche ciasno w czolowce ..
Henry - 2010-02-28, 18:08

Wyniki gomoku sw2

1. Adif
2. Vince
3. Mucha
4. Henry
5-6 Adif, Morph ( nie wiem dokładnie kto był na którym)
7. Zukol
8. Maestro

Nie jestem na 100% pewien miejsc 5-8, dalej niestety nie pamiętam.

Henry - 2010-02-28, 22:24

5-6 Arcz-Morph. Sorry za pomyłkę.
zukole - 2010-02-28, 23:53

Adif wygrał bo... w ostatniej rundzie maestro ograł roy'a :]
Muchal - 2010-03-01, 00:13

oficjalnie nienawidze bucholtza i bergera.
Ankst - 2010-03-01, 11:27

Muchal napisał/a:
oficjalnie nienawidze bucholtza i bergera.


A co to jest?

Chaosu - 2010-03-01, 13:16

. . .Dwóch cwaniaków, którzy odstawili niezłą szopkę.
crosslet - 2010-03-01, 13:27

Bucholz wolał Adifa a Berger Vila :D
vilumisiek - 2010-03-01, 16:08

Wygrali ci, którzy prowadzili od pierwszej do ostatniej rundy :)
vince - 2010-03-01, 20:37

W sumie to Adif wygral zasluzenie, wiec w tym przypadku bucholz sie sprawdzil. Przynajmniej troche emocji bylo pod koniec.

No i szkoda, ze standard odbywal sie w innej czasoprzestrzeni niz ja sie znajdowalem i nie moglem wziac udzialu:-).

Muchal - 2010-03-01, 20:38

nie no wiem, że zasłużenie, ale lipa, że akurat w turnieju, w którym go ograłem był przede mną :)
angst - 2010-03-01, 21:45

Turniej na pewno można zaliczyć do udanych :) To bardzo dobrze, bo po zawodach (a właściwie zawodzie) warszawskich miałem sporo obaw o losy turniejów PSGRiP.

Na szczęście Kraków przyzwyczaja nas do porządnej frekwencji, choć zastanawiające jest, iż tak mało osób decyduje się na udział w turniejach rangi mistrzowskiej (dotyczy to nawet najpopularniejszego wśród naszych gier gomoku).

Na miejsce udało mi się dotrzeć dość wcześnie, chyba przed 20:00 w piątek, może dlatego, że po raz pierwszy nie zabłądziłem na trasie :) W schronisku nikogo nie zastaliśmy, ale za to w klubie bilardowym, do którego droga wiodła przez jakieś nieomal bagna (potem się okazało, że zastosowaliśmy chyba nietypowo długi skrót :D ), czekała na nas już spora gromada znajomych. Nie do pokonania okazał się Ptyl, który po kolei rozprawiał się ze stoickim spokojem z kolejnymi rywalami :)

Okazało się, że wyjątkowo nie mamy zarezerwowanych stałych pokojów PSGRiP na ostatnim piętrze, ale nie przeszkodziło to nam we wspólnej zabawie do rana :) Zanim jednak nastąpiło przyjemne, znalazł się też czas na pożyteczne - najpierw posiedzenie Zarządu, a potem Komisji NT, której członkowie wyjątkowo zgodnie uznali obrady za owocne (jednak bezpośrednie spotkanie to podstawa) - liczę, że szczegóły streszczą wkrótce odpowiednio Alice i Maestro.

Część graczy mogła spokojnie bawić się do późna, gdyż niestety tylko nieliczni (a konkretnie 8 osób) zdecydowali się zagrać w Mistrzostwach Polski w Pente. Miało to jednak również pewne plusy - generalnie, chyba poza mną, grali raczej zawodnicy doświadczeni i obeznani z tajnikami tej ciekawej gry, a co też jest dość istotne, można było zagrać systemem kołowym (chyba mimo wszystko najbardziej sprawiedliwym, gdzie wynik nie zależy od parowania). Na sobotę zaplanowano rozegranie 3 rund i już w pierwszej z nich zmierzyli się faworyci do złotego medalu - Arczi i S3v3n. Obu graczom udało się zaskoczyć niestandardową obroną rywala i pojedynek na szczycie zakończył się remisem, a o ostatecznej kolejności miały zadecydować ewentualne potknięcia z teoretycznie niżej notowanymi rywalami. Po pierwszym dniu jedną porażkę miał także Spavacz i wiadomo było, że w niedzielę czeka nas spora dawka emocji. Ja zmagałem się z porannym bólem głowy, ale jakimś sposobem udało mi się pokonać dwukrotnie Chaosu i była to moja jedyna zdobycz punktowa tego dnia.

Po przerwie obiadowej rozpoczął się turniej gomoku, w którym ostatecznie wystartowało 25 osób (w tym, co bardzo cieszy, kilku debiutantów i powracający po latach Vince). Turniej był bardzo wyrównany, a tabela płaska. Krajowa czołówka odbierała sobie punkty, było raczej mało niespodzianek, a o ostatecznych rozstrzygnięciach zadecydował współczynnik średniego Buchholza. Na podium znaleźli się kolejno (wszyscy z 9 punktami): Adifek, Vince i Muchal - gratulacje :) Ja pierwszy raz od dawna nie byłem niezadowolony z siebie po turnieju - nie popełniłem żadnego naprawdę głupiego błędu - odnalazłem się jakoś w openie Arcziego i Muchala (ale poległem "w polu"), zagrałem ciekawą grę z Vince'm i tylko końcówkę miałem naprawdę kiepską (blokerska gra z mojej strony z Morphem i nieudana próba przebicia się przez open Dredda).

Nie pamiętam dokładnie, o której skończył się turniej, ale generalnie było wesoło, bo załapaliśmy się na końcówkę rewelacyjnie zakończonego biegu Justyny Kowalczyk :) Nikt raczej (chyba poza maniakami bilarda :P ) już nie miał siły na ponowne wyjście na miasto, więc po szybkiej wizycie w sklepie, gdzie mimo uroku osobistego nie udało się Royowi pozyskanie od ekspedientki firmowej koszulki, impreza trwała w najlepsze na miejscu. Prym wiódł tradycyjnie Roy, który objawił nam swoją romantyczną naturę i zdradził zamiłowanie do poezji :D Po kliku godzinach najbardziej wytrwali udali się na pokera (chyba coraz bardziej popularna rozrywka na turniejach gomoku), gdzie z kolei zasady ustalał Vilu, samozwańczy "tournament director" i jednocześnie gracz oraz menedżer pozostałych zawodników :) W środku gry pojawił się nagle Vince z dodatkowym zaopatrzeniem, więc na wszelki wypadek (mając na uwadze czekającą mnie podróż powrotną) udałem się do swojego pokoju (nr 401!), swoją drogą przeraźliwie zimnego. Nie znam szczegółów, ale gra trwała chyba do rana, a niektórzy podobnież wybrali się jeszcze na miasto i można było spotkać ich w niedzielę dopiero około 15:00 :)

Przed rozpoczęciem kolejnych rund pente poprosiłem Arcziego o kilkuminutową konsultację na temat debiutów, co zaowocowało sensacyjnymi dla mnie tego dnia rozstrzygnięciami, m.in. remisem z późniejszymi mistrzem i wicemistrzem Polski :)

Faworyci nie mieli tego dnia łatwej przeprawy i solidarnie gubili punkty. Ostatecznie zatriumfował S3v3n (broniąc tytułu sprzed roku), a tuż za nim uplasowali się w tabeli Arczi i Spavacz - skład podium nie zmienił się zatem w stosunku do poprzedniego roku - gratulacje! :)

Dla mnie zawody okazały się bardzo udane - do miejsca na podium zabrakło mi jednego punktu ze Spavem (obiektywnie jednak szanse na ten punkt miałem raczej marne), ale 4. miejsce to i tak chyba dużo wyżej niż ktokolwiek (a na pewno ja) mógł się spodziewać :)

W międzyczasie rozegrany został turniej gomoku standard (wystartowało 13 osób), w którym znajomością sw pochwalili się Vilu, Muchal i Dredd - taka była kolejność na podium - również gratulacje :)

Po pamiątkowych zdjęciach wszyscy (wcześniej lub trochę później) udali się do domów - kolejny udany weekend turniejowy niestety przeszedł do historii :roll:

Pozostaje żałować, iż mimo wcale nie tak skromnej liczby Pań, które pojawiły się w Krakowie, żadna nie zdecydowała się na grę, ograniczając się do roli widzów/osób towarzyszących.

Odnoszę wrażenie, że krakowskie schronisko ma szansę na stałe zagościć w kalendarzu turniejowym - nocleg i sala do gry w jednym miejscu i w przystępnych cenach, a obok (i w środku również) bardzo dobra (i niedroga stołówka) - to wszystko składa się na obraz miejsca turniejowego, które wpisuje się w nasze oczekiwania.

Cieszę się, że mogłem ponownie spotkać się z Wami w dość licznym gronie - oby nie było więcej takich turniejów jak ostatni w Warszawie (nie powinno to grozić po decyzji Zarządu o anulowaniu turniejów, na które nie zapisze się co najmniej 20 osób), a życzę nam, aby frekwencja była zawsze choćby na takim poziomie jak w ten weekend :)

A Wy jak się bawiliście? :)

Pozdrawiam

Angst

s3v3n - 2010-03-01, 21:54

angst napisał/a:
Na sobotę zaplanowano rozegranie 3 rund i już w pierwszej z nich zmierzyli się faworyci do złotego medalu - Arczi i S3v3n. Nikomu nie udało się zaskoczyć rywala i pojedynek na szczycie zakończył się remisem


no chyba właśnie się nawzajem zaskoczyliśmy, skoro obaj przegraliśmy swoje rozpoczęcie (!!)

angst - 2010-03-01, 21:59

Racja, już poprawiłem :) Przez to 1-1 zakodowało mi się, że były dwie wygrane czarnych :)

Pozdrawiam

Angst

maestro - 2010-03-01, 23:29

Zdecydowanie zgodzę się, że turniej który odbył się w ostatni weekend można uznać za udany. Przyzwoita frekwencja, bezproblemowa organizacja i wiele ciekawych gier to dobry znak po tym, z czym mieliśmy do czynienia na ostatnim Warsaw Open. Najbardziej cieszę się, że na dobre wyszło nam rozegranie 12-rundowego turnieju gomoku: jak widać, warto nawet kosztem mniejszej ilości czasu na grę sprawić by turniej był długi, pełen emocji i żeby znaczna ilość gier do rozegrania w ogóle zachęcała do przyjazdu. Mam nadzieję, że Zarząd podtrzyma ten słuszny kierunek.

Z drugiej strony mam pewną wątpliwość w kwestii która już wielokrotnie budziła kontrowersje, mianowicie w dysponowaniu pieniędzmi przeznaczanymi na nagrody. Otóż mieliśmy niezłe MP Pente, gdzie wprawdzie można było liczyć na nieco wyższą frekwencję, ale zagrały osoby z czołówki, więc trudno też być całkiem niezadowolonym. I pierwsza trójka MP otrzymała całkiem przyzwoite nagrody. Tym niemniej największym sukcesem okazał się bezdyskusyjnie turniej gomoku, w którym wzięło udział 25 graczy i gdzie poziom był bardzo wysoki - a mimo to nikt za osiągnięcia w tym turnieju nie otrzymał żadnej gratyfikacji finansowej (Vince przynajmniej miał szczęście w losowaniu :) ). Niby nie jestem zwolennikiem pakowania wszystkich funduszy PSGRiP-u w nagrody, delikatnie ujmując, i wielokrotnie to podkreślałem, a jednak zastanawiam się czy taka strategia jest właściwa?

ermijo - 2010-03-02, 00:16

Jak się czyta to, co piszecie, to żal się robi, że sie nie było :/
vilumisiek - 2010-03-02, 00:39

Ja wygrałem 3 z 4 turniejów w jakich wziąłem udział na weekendzie także również jestem zadowolony z zabawy jak i wyników :P

Zwłaszcza z zabawy chciałbym podkreślić :twisted:

Ermijo, w drugą stronę to nie działa i nie brakowało mi grzecznego sztywniactwa co niektórych :idea:

alicecooper - 2010-03-02, 01:38

vilu bądź grzeczny bez sztywniactwa w takim razie :)

kocie powtarzałeś od dawna żeby było bez nagród pieniężnych ale widzę wszystko na dobrej drodze:P

maestro - 2010-03-02, 02:33

Tak powtarzałem i zdania nie zmieniłem, ale ja tu nie o tym, tylko chciałbym się dowiedzieć skąd taka niezrozumiała decyzja o faworyzowaniu przyzwoitego turnieju z tytułem mistrzowskim kosztem bardzo udanego a bez tytułu? I to przy jednoczesnym szastaniu pieniędzmi na nagrody losowe (wynika z tego, że już nawet ślepy los ma większe znaczenie niż wygrana w gomoku)?
alicecooper - 2010-03-02, 04:01

50 zł to szastanie?
kocie bez demagogii:) nie stratujesz w wyborach:P
decyzja była prosta
są ograniczone środki
jak rozbijemy je na 3 turnieje to będą symboliczne sumy
stąd decyzja o skupieniu się na promowaniu jednego konkretnego: Mistrzostw Polski
i każdorazowo będą to odpowiednie MP czy to pente czy gomoku czy renju
oczywiście jak się uda (czytaj: sponsor sypnie) to będą i nagrody w zwykłe turnieje

maestro - 2010-03-02, 11:44

Bez demagogii, były 2 nagrody losowe, czyli 100 zł - 22% całej sumy przeznaczonej na nagrody. A na gomoku 0%. Zastanawiam się nad słusznością promowania przede wszystkim turniejów mistrzowskich, bo jaki to ma sens jeśli teraz po udanym turnieju gomoku mielibyśmy (oby nie) słabo obsadzone MP gomoku z niską frekwencją?
s3v3n - 2010-03-02, 12:13

chyba wlasnie po to sa nagrody na mp, zeby zachecic niektorych do uczestnictwa w nich. w koncu, to wazniejsze turnieje niz pozostale. zreszta skad mozna wiedziec wczesniej, ze na turnieju w krk zagra 25 osob, a na mp gomoku dajmy na to 10. trzeba bylo wczesniej obrac jakis kierunek i ten aktualny wydaje mi sie sluszny (przy okazji podtrzymuje swoje zdanie sprzed roku czy dwoch, ze nagrod pienieznych mogloby niebyc w ogole, ale rozumiem, ze dla niektorych to jakas motywacja).
qcim - 2010-03-02, 20:58

Witam,pisze pierwszy post tu na forum ,wiec wybaczcie jak cos pokręce.Pisze w imieniu syna - najmłodszego uczestnika turnieju gomoku w Krakowie.Nasze przygotowania do turnieju zaczęły sie dwa tygodnie przed turniejem.W przeddzien turnieju dalo sie wyczuc juz u mlodego napiecie .I o ile w pierwszym dniu troche sie spalił,to w drugim wystapił całkiem przyzwoicie wygrywajac swoje wszystkie partie czarnymi,tak że chyba namieszał co nieco w klasyfikacji.Ogólnie to bardzo udzieliła nam sie atmosfera turnieju,mysle ,ze w nastepnym wezme udzial w zawodach,byc moze zona tez.Bylby to chyba niezly wyczyn gdyby cala rodzina wziela udzial w tego typu turnieju. :lol:
Wiele z osob grajacych pewnie nie wie ,ze Patryk gra w ta gre dopiero 8 m-cy,ja zreszta tez tyle ,ze nie bralem udzialu w turnieju.Duze podziekowania dla arcziego za pare szybkich lekcji i wytlumaczenia synowi jakie jeszcze robi bledy.Z Waszych wczesniejszych wpisow wynika ,ze brak czasem chetnych do gry w turniejach-zyskaliscie przynajmniej dwie nowe osoby-moze trzy(zona) :lol:

Jedynym minusem byl czas trwania turnieju w pierwszym dniu.Nie znam sie za bardzo,ale czy nie mozna by skrocic czas na gracza np do 15 min. bo trochu za dlugo to trwalo. :P
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na nastepnym turnieju

zukole - 2010-03-02, 21:13

Z turnieju na turniej ten czas na grę wydaje mi się krótszy, ech :roll:
qcim - 2010-03-02, 21:27

Moze i tak,ale ja patrzac z boku zaobserwowalem ,ze duzo partii konczylo sie po ok 10/15 minutach i w tym czasie oczekiwalo sie nstepne 15 min az 2 zawodnikow rozegra do konca czasu jedna partie.Bez obrazy,ale prym w dlugich partiach wiodl angst :wink:
Co by bylk gdyby uczestnikow bylo z 40 osob,turniej swap 2 trwalby do drugiej w nocy chyba.Jak pisalem wyzej nie znam sie na zasadach i czasach ,ale moznaby chyba skrocic czas na gracza do 15 minut.

Muchal - 2010-03-02, 21:44

Turniej był długi także dlatego, ze było aż 12 rund. To nowość, zazwyczaj było tylko 9.
15 minut to trochę mało, 12-rundowy turniej to eksperyment, który moim zdaniem wypalił. Może tylko zamiast 12 rund dałbym następnym razem tylko 11. Cieszy udany debiut młodego zawodnika, który ma zadatki na polskiego Zoltana ;-) Oby tylko nie uderzyło mu do głowy :) Zapraszamy na śląsk!

truskawek - 2010-03-02, 22:15

Na Śląsk :D ? Kiedy i gdzie:D?
vince - 2010-03-02, 22:47

Mimo, że powoli odchodzę od gomoku, udało mi się korzystając ze "sprzyjających okoliczności przyrody" w końcu pokazać na turnieju.

Wpadłem na niego właściwie od razu z pociągu, wchodząc na górę do świetlicy udało mi się jeszcze zmotywować Arcziego do startu :D . Zacząłem od wyrównanej gry z Angstem, który w pewnym momencie oddał mi inicjatywę i pod presją czasu i moich rozwijających się możliwości ataku popełnił błąd. Z dalszych partii, które zapamiętałem:

- partia z Muchaldinho, w której pokazałem moje możliwości partaczenia:-). Mucha źle dostawił swap2, ale mimo, że stworzyłem sobie dobrą pozycję, w jednym ruchu niemal całą ją zniszczyłem.

- gra z Arczim, gdzie również udało mi się dobrze zanalizować dostawienie swap2, ale na szczęście dzięki skupieniu uniknąłem błędów z poprzedniej

- przegrana z Henrym, nie potrafiłem utrzymać koncentracji (na 12 rund to ciężkie zadanie, nawet Adifek nie dał rady:-), Henry ładnie wykorzystał moje błędy.

- ciekawa końcowka z Royem (pozostawało nam poniżej 2 minut), gdzie mimo, że starałem się powiększać przewagę, zagrażając VCF-ami, Roy w pewnym momencie postawił bardzo agresywny ruch, i ciężko go było sprawdzać mając mało czasu.

- wygrane z Zukolem, Morphem, Gaculem - to dzięki wykorzystaniu ich błędu i lepszej znajomości fracassa:-)

- przegrana z Crossem, dość kuriozalna - postawił niezły swap2, mimo że wydawało mi się wybierając kolor, że po kilku ruchach zyskam przewagę, gdzieś popełniłem błąd w obliczeniach i zyskał on inicjatywę. Wiadome jest, że słabo gram, nie mając jej, tym większe było moje zdumienie, że popisałem się zdolnościami blokerskimi prawie na miarę starego Zukola :D . Nie skończył ataku i zamknął się przy bandzie. Ja natomiast mimo ogromu zagrożeń (ale i niedoboru czasu), postawiłem najgłupszy ruch po którym miał kontrę.

- wygrana z Kotem, ważna, bo zdawałem sobie sprawę jak uważnie gra (szczególnie, że otwierał przy bandzie)

- porażka z Adifem, zasłużona - choć wydawało mi się, że pierwsze ruchy dobrze pojechałem. Średnio czuję się w "przepychankach", które następują po otwarciu przy bandzie. Chętnie obejrzałbym zapisy, szkoda, że nie mamy zwyczaju ich robić...

- wygrana w ostatniej rundzie z Łukaszem, byłem zadowolony z tej partii, w miarę szybko poszła gra mimo otwarcia przy bandzie. Miałem nadzieję, że wywrę tym presję na Adifie, który również grał swój ostatni pojedynek metr obok:-), niestety nie udało się.

Jeszcze raz dzięki za fajne gry, ma swój klimat takie granie, mimo niezłego maratonu:-).

Część towarzyska - mimo, że dołączyłem dopiero koło 2:) - także bardzo sympatyczna (szkoda, że nie daliście weteranom dołączyć się do pokerka, zyskując za to lożę szyderców:-). Z racji tego, że chciałem w pełni sił przystąpić do turnieju standartu, "wcześnie inaczej" udałem się na spoczynek :wink: . Niestety Alice chyba trochę zaspał i za późno mnie obudził, nie dając szans na występ :lol: .


Podziękował też organizatorom za dobrą robotę. Dzieląc się spostrzeżeniami (nie zarzutami) - może warto byłoby pomyśleć o zapisach gier? no i może warto jeszcze raz pomyśleć o zasadności turnieju standard?

zukole - 2010-03-02, 23:18

Skoro już tu piszesz, to może wyjaśnisz dlaczego nie dałeś mi siedzieć do końca na "swoim" miejscu ? :P
spavacz - 2010-03-02, 23:39

Nie napisał bo oszukiwałeś i tak, proste : )
maestro - 2010-03-02, 23:53

Podejmując wątek parametrów i zapisów: z tego co pamiętam tylko raz rozgrywany był turniej gomoku z czasem mniejszym niż 20 minut na zawodnika, mianowicie na 15 minut w Bytomiu w listopadzie 2005 (mój debiut, więc pamiętam ;) ). Zaś na 10 minut kilkukrotnie rozgrywaliśmy blitze. Większość turniejów można umieścić w przedziale 20-30 minut na zawodnika, a podczas ostatnich Mistrzostw Polski mieliśmy nawet 40 minut - co pozwalało na swobodne zastanawianie się, chociaż wydaje mi się, że jest jednak drobną przesadą. Zejście poniżej granicy 20 minut niebezpiecznie zbliża nas do grania blitza i dlatego myślę, że nie ma szans na takie rozwiązanie. Natomiast popieram granie na 20-25 minut, gdyż okazuje się to wystarczające do utrzymania przyzwoitego poziomu a zarazem pozwala na organizowanie turniejów o dużej ilości rund (12-13 to moim zdaniem optimum dla jednodniowego turnieju).

Z kwestią czasu partii wiąże się możliwość zapisów. Niestety, żeby możliwe stało się ich przeprowadzenie bez jednoczesnego narażenia na wyraźny spadek jakości gier powinniśmy grać na 30 minut albo więcej. Dlatego przy turnieju takim jak ostatni zapisy nie wchodziły w grę.

Chaosu - 2010-03-03, 00:36

qcim napisał/a:
Moze i tak,ale ja patrzac z boku zaobserwowalem ,ze duzo partii konczylo sie po ok 10/15 minutach i w tym czasie oczekiwalo sie nstepne 15 min az 2 zawodnikow rozegra do konca czasu jedna partie.Bez obrazy,ale prym w dlugich partiach wiodl angst :wink:
Co by bylk gdyby uczestnikow bylo z 40 osob,turniej swap 2 trwalby do drugiej w nocy chyba.Jak pisalem wyzej nie znam sie na zasadach i czasach ,ale moznaby chyba skrocic czas na gracza do 15 minut.


. . .Był tam taki koleś z długimi włosami i w swetrze w paski. Ciesz się, że nie zagrał, bo wtedy każda jedna runda trwałaby pełne 40 minut.

alicecooper - 2010-03-03, 00:53

nie bądź taki skromny Filipie
jeszcze w trakcie gry można zatrzymać zegar i poprosić sędziego do stołu , wtedy masz szanse na następne kilka minut:P a nie marne 40 :)

qcim - 2010-03-03, 02:45

Napisze inaczej - w żużlu ,sporcie w którym jestem zakochany :lol: wladze dąza do tego zeby mecz trwal jak najkrocej,bo tylko wtedy mozna przyciągnąc nowychkibicow.Porownujac turnieje gomoku tez powinny trwac jak najkrocej,aby przyciagnac nowych zawodnikow.Pewnie bedziecie miec odmienne zdanie,ale tak jak zaobserwowalem wiekszosc pojedynkow konczyla sie po ok 10/15 minutach ,a reszta w tym czasie czekala ,az jedna para zakonczy pojedynek i smętnie plątała się po budynku..Mi tam wisi czy turniej bedzie trwal 4 czy 9 godzin,ale tak po prawdzie czym tu zachecic nowych ludzi,aby brali udzial w turniejach.

W żużlu tvp postawila twarde warunki i dalo sie skrocic mecze z 3 do 2 godzin.Wiem,ze moze to niezbyt fortunne porownanie,ale do czegos lub kogos sie trzeba rownac.

Ale ogolnie i tak było git :D

crosslet - 2010-03-03, 12:19

Żużel trwa długo ponieważ są duże przerwy między biegami, dlatego można skrócić ten czas oczekiwania na bieg natomiast nie została skrócona liczba okrążeń czy długość toru więc licząc same wyścigi to żużel trwa tyle samo i nie da się skrócić go. W gomoku nie ma żadnych przerw między rundami... Nie mogę się zgodzić z tym, że im krócej trwają zawody tym przyciągają więcej nowych graczy, ja jako kibic np. w oglądaniu meczów chciałbym aby każdy kończył się dogrywką a potem karnymi co oczywiście trwa o wiele dłużej.
zukole - 2010-03-03, 16:17

Dla kibiców może to trwa za długo, ale grając jest inaczej.

maestro napisał/a:
Zejście poniżej granicy 20 minut niebezpiecznie zbliża nas do grania blitza


Blitz zamiast standardu ? :wink:

Karol G. - 2010-03-05, 04:18

maestro napisał/a:
Z kwestią czasu partii wiąże się możliwość zapisów. Niestety, żeby możliwe stało się ich przeprowadzenie bez jednoczesnego narażenia na wyraźny spadek jakości gier powinniśmy grać na 30 minut albo więcej. Dlatego przy turnieju takim jak ostatni zapisy nie wchodziły w grę.
Nie przesadzaj, na 20m spokojnie da sie spisac gre. Przeciez gomoku notowalbys na kartce w kratke lub wydrukowanej planszy gdzie wpisywalbys numer ruchu w odpowiednie pole i bral je w kolko badz nie, wiec to nie jest wiele zachodu. Do tego zazwyczaj jest tak, ze najpierw wykonujesz ruch, potem wciskasz zegar a na koncu notujesz w czasie gdy budzik tyka przeciwnikowi.

Dolaczam sie do podziekowan dla organizatorow za dobra robote.
Na nastepnym turnieju moze daloby sie zrobic tak (o ile warunki by pozwalaly) by osoby ktore zakoncza swoje gry wychodzily z sali bo ich rozmowy czesto przeszkadzaja tym co jeszcze graja.

-Karol

maestro - 2010-03-06, 01:18

Na pewno się da spisać, ale pytanie co się będzie działo z jakością takich gier? Podejrzewam, że wyraźnie spadnie: 1) w czasie gdy zegar tyka przeciwnikowi też poświęcam czas na analizowanie sytuacji, a więc notowanie to utrata czasu i dodatkowe rozpraszanie 2) przy 20 minutach znacznie częściej dochodzi do końcówek gdy graczom pozostaje mało czasu (poniżej 5 minut) niż w sytuacji gdy gramy dłuższe czasy.
ermijo - 2010-03-06, 09:43

maestro napisał/a:
1) w czasie gdy zegar tyka przeciwnikowi też poświęcam czas na analizowanie sytuacji, a więc notowanie to utrata czasu i dodatkowe rozpraszanie

Jak to? Postawiłeś ruch i będziesz się zastanawiał, czy to był dobry ruch po fakcie?

angst - 2010-03-06, 11:22

ermijo napisał/a:
Postawiłeś ruch i będziesz się zastanawiał, czy to był dobry ruch po fakcie?
:D
Możesz wykorzystać czas przeciwnika do zastanowienia się nad wieloma czynnikami: jego kolejnym ruchem i potencjalnymi obronami/atakami, możliwością ataku w innej części planszy, ogólną sytuacją, etc.

W trakcie ostateniego turnieju miałem podobną sytuację w grze z Arczim. Byłem w niedoczasie, a on zastanawiał się nad ruchem. Znalazłem w tym czasie zagrożenie vcf i kiedy przyszła moja kolej od razu postawiłem ten ruch. Dzięki temu w czasie, gdy Arczi sprawdzał ten mój ruch, ja sobie na jego czasie myślałem nad swoją obroną (oczywiście bezskutecznie). Kto inny mógłby np. nie zobaczyć tego vcf-a i przegrać (Arczi od razu skontrował cutem :) ).

Poczytaj sobie opis meczu Meritee-Nakamura. Możesz tam znaleźć, o ile dobrze pamiętam, kilka słów na temat czasu gry i strategii.

Pozdrawiam

Angst


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group