|
Forum.Gomoku.pl Forum Polskiego Stowarzyszenia Gomoku, Renju i Pente |
 |
Pente - Mistrzostwa Polski w Pente i turniej Gomoku Łódz 2006
utratos - 2006-11-05, 15:18 Temat postu: Mistrzostwa Polski w Pente i turniej Gomoku Łódz 2006 I Mistrzostwa Polski w Pente - Łódź 2006
Termin: 9-10 grudnia 2006
Organizator: Polskie Stowarzyszenie Gomoku, Renju i Pente
Miejsce:Łódź, BURSA SZKOLNA NR 12 ulica PODGÓRNA 9/11
Dojazd:
1. Z dworca Łódź Fabryczna
Trzeba wsiąść na zaznaczonym przystanku (mapa – Łódź Fabryczna -strzałka) w tramwaj linii nr 4 w kierunku Dąbrowy i przejechać 9 przystanków. Dalej jak na mapce.
2. Z dworca Łódź Kaliska
Trzeba wsiąść na zaznaczonym przystanku (mapa – Łódź Kaliska -strzałka) w tramwaj linii nr 10 w kierunku Augustowa i przejechać 4 przystanki do przystanku Piłsudskiego – Kilińskiego. Na kolejny przystanek trzeba kawałek przejść Następnie wsiąść w tramwaj linii nr 4 w kierunku Dąbrowy i przejechać 7 przystanków.
Mapki w załączniku
Nocleg: Schronisko - na miejscu turnieju 20 zł/osobo doba w pokojach 3-osobowych ( 19 miejsc , w wypadku zgłoszenia się większej ilości chętnych decyduje kolejność zgłoszeń) lub hotel pracowniczy ( 200 metrów dalej 27 zł/osobo doba )
Warunki udziału w turnieju:
- udział bez względu na przynależność do Stowarzyszenia, narodowość, płeć, wiek, czy umiejętności
- uiszczenie opłaty startowej
- wysłanie zgłoszenia na adres turniej@gomoku.pl
Nagrody:
PENTE:
- puchar dla zwyciezcy, medale dla pierwszej trójki oraz dyplomy dla wszystkich uczestników,
- nagrody pienieżne: 1 miejsce - 300zł, 2 miejsce - 200zł, 3 miejsce - 100zł
GOMOKU:
- nagrody pienieżne: 1 miejsce - 100zł, 2 miejsce - 60zł, 3 miejsce - 40zł
Opłaty startowe:
Mistrzostwa Polski w Pente: 30zł (20zł dla członków stowarzyszenia)
Gomoku: 20zł (10 zł dla członków stowarzyszenia)
Zgłoszenie do turnieju powinno zawierać:
1. imię
2. nazwisko
3. nick
4. e-mail
5. informację w jakich grach startuje (MP, G)
6. informację skąd dana osoba będzie jechać
7. czy ma transport (tak/nie), czy może kogoś zabrać po drodze (tak (ile osób)/ nie)
8. noclegi (1 czy 2 noce)
UWAGA!!!
Prosimy wszystkich o jak najszybsze nadsyłanie zgłoszeń
Formularz zgłoszeniowy
Lista zgłoszeń na www.gomoku.pl
Zasady i plan turnieju:
A. Mistrzostwa Polski w Pente - sobota 9 grudnia - niedziela 10 grudnia 2006:
- zasady turniejowe Pente (pro)
- czas gry: 20 minut dla zawodnika
- system szwajcarski
- 9 rund (mecz z rewanżem)
- 10 minut przerwy pomiędzy rundami
B. Gomoku - sobota 9 grudnia 2006:
- zasady gry Gomoku: plansza 15x15, swap (pierwsze 3 ruchy w dowolnym miejscu, overline nie wygrywa)
- czas gry: 15 minut dla zawodnika
- system szwajcarski
- 9 rund
- 5 minut przerwy pomiędzy rundami
Sobota 9 grudnia 2006
8:50 ostatnie zapisy na MP w Pente
09:00 - 10:20 - poczštek turnieju MP - 1 runda MP
10:30 - 11:50 - 2 runda MP
12:00 - 13:20 - 3 runda MP
13:30 - 14:50 - 4 runda MP
14:50 - 16:00 - przerwa obiadowa i zapisy na Gomoku
16:00 - początek turnieju Gomoku (9 rund z przerwami 5 minutowymi)
21:10 - przewidywane zakończenie turnieju Gomoku
Niedziela 10 grudnia 2006
8:50 - wznowienie turnieju MP
09:00 - 10:20 - 5 runda MP
10:30 - 11:50 - 6 runda MP
12:00 - 13:20 - 7 runda MP
13:20 - 14:30 - przerwa obiadowa
14:30 - 15:50 - 8 runda MP
16:00 - 17:30 - 9 runda MP
17:30 - zakończenie turnieju, wręczenie nagród
Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do zmian w planie turnieju a także do niedopuszczenia lub wyeliminowania z turnieju osób nieprzestrzegających regulaminu.
Kontakt: turniej@gomoku.pl
ZAPRASZAMY WSZYSTKICH
soul_reaper - 2006-11-05, 21:06
Formularz zgłoszeniowy już jest, zapraszamy do rejestracji!
Formularz zgłoszeniowy
vilumisiek - 2006-11-07, 14:43
Znów nagrody tylko za pierwsze 3 miejsca. Może kiedyś chociaż pierwsza piątka je dostanie? Nie żebym na nią liczył ale przestało by być to inicjatywą wspierania moim zdaniem 3 tych sa,ych zawodników.
jopq - 2006-11-07, 18:58
Ja bym ograniczył nie do konkretnych miejsc, a do znalezienia się np.: 10% wszystkich zawodników. Bo jak weźmie udział np.: 9 osób, to dlaczego co trzeci ma stawać na podium? Jak gra 50, to pięć osób dostałoby nagrodę, a jak 10 to jedna. Można to jeszcze bardziej zróżnicować, ale najważniejsze żeby w turnieju zagrało jak najwięcej osób.
lonewolf - 2006-11-07, 20:18
Miło mi zakomunikować, że pojawił się sponsor, dzięki któremu nagrody pieniężne w MP w pente zostają zwiększone aż o 300zł! Pieniądze są już załatwione, w tej chwili mam je ja.
Zatem, w tej chwili nagrody pieniężne w Mistrzostwach przedstawiają się następująco:
1. 300 zł
2. 200 zł
3. 100 zł
Zapraszamy wszystkich do rejestracji i udziału w historycznych, I Mistrzostwach Polski w Pente!
bad_mojo - 2006-11-07, 22:43
Ale 300 zł za pierwsze miejsce w Pente, czy w Gomoku, czy i w tym i w tym przypadku?
Chaosu - 2006-11-07, 23:21
. . .Wpisowe wzrosło : )
lonewolf - 2006-11-07, 23:36
bad_mojo napisał/a: | Ale 300 zł za pierwsze miejsce w Pente, czy w Gomoku, czy i w tym i w tym przypadku? |
W MP czyli w pente, wydawało mi się, że to napisałem. Sponsor życzył sobie, aby przeznaczyć te pieniądze wyłącznie na pente i w taki sposób, jak napisałem.
angst - 2006-11-07, 23:48
Proszę o wykasowanie jednego z moich zdublowanych zgłoszeń.
lonewolf napisał/a: | Zapraszamy wszystkich do rejestracji i udziału w historycznych, I Mistrzostwach Polski w Pente! |
A sam w zgłoszeniu masz opis "widz"
Pozdrawiam
Angst
lonewolf - 2006-11-07, 23:58
Bo będę widzem oraz sędzią i podejrzewam, że będę obsługiwał również program do parowania.
Chaosu - 2006-11-08, 21:26
. . .Szkoda, lubilem ta swobode wpisywania wlasnych wynikow i przyjacielska atmosfere, z Toba przy laptopie to bedzie bez watpienia cos zupelnie innego.
utratos - 2006-11-19, 17:05
Hej,
1.Osoby, które nie wysłały potwierdzenia zgłoszenia proszone są o dokonanie tej czynności:)
2. Przypominam lista zgłoszeń znajduje się na stronie www.gomoku.pl
3. Czekamy na zgłoszenia kolejnych uczestników
Pozdro
aaru - 2006-11-21, 12:37
Jeżeli już reklamujemy nasz turniej na zagranicznych serwerach, niezbędną wydaje się anglojęzyczna wersja informacji o turnieju na www.gomoku.pl .
utratos - 2006-11-21, 13:30
Reklamujemy wszędzie tam gdzie skrywają się potencjalni uczestnicy turnieju i gdzie mamy taką możliwość . Na anglojęzyczną wersję naszej strony troszkę poczekamy. Jak będą mieli pytania to na pewno trafią na miłego Polaka, który udzieli im na nie odpowiedzi:)
yoshio - 2006-11-24, 09:58
Mam uwagę co do mapki... byłem tam niedawno, zalookałem gdzie dokładnie znajduje się bursa. Chodzi o to, że znajduje się po drugiej stronie ul.Dąbrowskiego (a więc nie tam, gdzie jest kółko z jedynką), praktycznie jest na rogu ul.Podgórnej i Zbaraskiej, tramwaj jedzie ul.Dąbrowskiego, zatrzymuje się przy ul. Rydza-Śmigłego, trzeba będzie się trochę cofnąć i skręcić w prawo, a nie jak wynika z mapki - w lewo... no, to tyle, miejmy nadzieję, że nie będzie problemów z trafieniem
pozdro!
utratos - 2006-11-27, 22:26 Temat postu: Regulamin I Mistrzostw Polski w Pente - Łódź, 9-10 grudnia Regulamin I Mistrzostw Polski w Pente - Łódź, 9-10 grudnia 2006
I. Wstęp
1. Wszelkie spory wynikłe w czasie turnieju rozstrzyga komisja sędziowska, składająca się z trzech osób, spośród których jedna zostaje wybrana na sędziego głównego. W przypadku, gdy członkami komisji są również uczestnicy turnieju, żaden z zawodników nie może być sędzią we własnej sprawie. Sędzia główny nie może być jednocześnie zawodnikiem grającym w turnieju.
2. Decyzje Komisji zapadają zwykłą większością głosów - w przypadku remisu decyduje głos sędziego głównego.
II. System rozgrywek i zasady gry
1. Turniej rozgrywany jest w pente w wersji pro.
2. Limit czasu wynosi 20 minut na partię na zawodnika.
3. Turniej jest rozgrywany systemem szwajcarskim, kojarzenia par będą obsługiwane programem Swiss Perfect. Gracz ustalony przez program jako pierwszy w parze, rozpoczyna pierwszą partię rundy czarnymi.
4. Na jedną rundę składają się dwie partie. Każdy z graczy gra w jednej partii czarnymi, a w drugiej białymi.
5. Za wygraną partię zawodnik otrzymuje 1p, a za przegraną 0p. W przypadku orzeczenia remisu obaj zawodnicy otrzymują po 0.5p.
6. Jeśli liczba zawodników startujących w turniejach rozgrywanych systemem szwajcarskim jest nieparzysta, w każdej rundzie jedna osoba będzie pauzować. Każdy zawodnik może pauzować tylko raz. Za pauzę zawodnik otrzymuje 2 punkty.
7. Ustalenie miejsc w razie równej liczby punktów
- punktacja Buchholza z odrzuceniem 2 skrajnych wartości,
- punktacja Buchholza bez odrzucenia skrajnych wartości,
- progresja,
- wynik bezpośredni,
- liczba wygranych partii.
8. Jeśli powyższe kryteria nie dają rozstrzygnięcia, a jest ono wymagane w celu ustalenia miejsc w pierwszej trójce, rozgrywana jest dogrywka. Czas gry wyznacza komisja sędziowska. W pozostałych przypadkach przyznaje się miejsce ex aequo.
III. Korzystanie z zegarów, wykonywanie posunięć, zapis partii
1. Przed przystąpieniem do gry obydwaj zawodnicy są obowiązani sprawdzić ustawienia zegara. Jeśli w trakcie partii okaże się, że jednemu lub obydwu grającym ustawiono mniejszą ilość czasu, niż wynika to z regulaminu, gra musi być kontynuowana. Jeśli przynajmniej jednemu z graczy ustawiono większą ilość czasu, sędzia koryguje wskazania zegara.
2. Jeśli zegar przestaje chodzić jedynie dwaj grający zawodnicy mogą to zgłosić sędziemu. Ten następnie odejmuje czas, który upłynął.
3. Zawodnik nie może uderzać w zegar (chodzi tu o bezpieczeństwo sprzętu). Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli zegar jest zbyt mocno uderzany. Sędzia może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany (odejmuje się mu 3 min. czasu lub – jeśli sam ma mniej niż 5 min. – przeciwnik otrzymuje dodatkowe 3 min.).
4. Zawodnik obowiązany jest do starannego wykonywania ruchu, tzn. do układania kamieni dokładnie na przecięciu linii. Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli kamienie układane są niestarannie. Sędzia może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany.
5. Zabronione jest notoryczne sprawdzanie przyszłej pozycji poprzez przykładanie kamienia do planszy. Zabroniona jest również symulacja kolejnych ruchów w sposób mogący rozpraszać przeciwnika, np. poprzez dotykanie planszy lub wskazywanie planowanej
sekwencji ruchów. Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli zawodnik postępuje w ten sposób. Członek komisji sędziowskiej może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany.
6. Wszystkie zbite kamienie powinny być położone w widocznym dla przeciwnika miejscu.
7. Jeśli zawodnikowi wypadnie z ręki kamień i spadnie na planszę, to może go podnieść i wykonać ruch.
8. Zawodnicy zobowiązani są do prowadzenia zapisu przebiegu partii (na specjalnych blankietach). Gdy zawodnikowi pozostanie mniej niż 3 minuty czasu do namysłu, zawodnik może przerwać zapisywanie posunięć – jest on jednak zobowiązany do podjęcia próby uzupełnienia zapisu po zakończeniu partii. Podpisane blankiety zawodnicy przekazują po zakończeniu rundy sędziemu głównemu.
9. Zawodnik zobowiązany jest do prowadzenia poprawnego zapisu przebiegu partii. W przypadku błędnego zapisu przebiegu partii w czasie gry, zawodnik musi poprawić zapis korzystając z własnego czasu.
10. W przypadku przypadkowego przestawienia kamieni (rozsypania pozycji), zawodnicy zobowiązani są do odtworzenia pozycji (zegar zostaje zatrzymany).
11. W przypadku nieumyślnego przestawienia kamieni (rozsypania pozycji) przez jednego z graczy, gracz ten zobowiązany jest do odtworzenia pozycji zgodnie z zapisem korzystając ze swojego czasu.
12. Jeśli nie można odtworzyć pozycji, sędzia orzeka remis.
13. Jeśli zawodnik umyślnie rozsypie pozycję, przegrywa natychmiast.
IV. Poddanie partii oraz propozycja remisu
1. Zawodnik w dowolnym momencie może poddać partię – zatrzymuje zegar i podaje rękę przeciwnikowi.
2. Zawodnik w partii pente nie może proponować remisu. Partia musi się zakończyć zwycięstwem jednej ze stron.
V. Zwycięstwo w partii
1. Jeśli zawodnik jest w trakcie wykonywania ostatniego posunięcia – tj. dostawia kamień tworzący natychmiastową wygraną – lecz w trakcie ruchu skończy mu się czas to mimo wszystko wygrywa. Pozycja wygrywa nad czasem.
2. Jeśli zawodnik zauważy wygraną w 1 ruchu dopiero po upłynięciu czasu, to przegrywa (np. po tym jak przeciwnik zatrzyma zegar lub po podaniu dłoni).
3. Jeśli zawodnikowi upłynie czas, to tylko przeciwnik może to zareklamować (nikt trzeci).
4. W przypadku kiedy obu zawodnikom upłynie czas przewidziany na gre wygrywa ten, który pierwszy zauważy brak czasu na zegarze przeciwnika.
VI. Rozstrzyganie sporów
1. Zawodnicy rozstrzygają spory między sobą. Jeśli podejmą jakąś decyzje (np. będą grali dalej), żadna ze stron nie może tego reklamować po wznowieniu gry.
2. Jeśli zawodnicy nie są w stanie rozstrzygnąć sporu, jeden z nich zatrzymuje zegar i wzywa do partii dowolnego członka komisji sędziowskiej. Przedstawia on zawodnikom propozycję rozwiązania problemu. Jeśli obaj gracze przystaną na propozycję gra jest kontynuowana, w przeciwnym wypadku spór rozstrzyga komisja sędziowska w pełnym składzie. W przypadku remisu w ew. głosowaniu decyzję podejmuje sędzia główny.
3. Nieuzasadnione wezwanie sędziego może być przyczyną przyznania zawodnikowi ostrzeżenia, a w dalszej kolejności ukarania zawodnika.
VII. Zachowanie zawodników
1. Zabronione jest jakiekolwiek zakłócanie porządku na turnieju, a także zachowanie mogące w jakikolwiek sposób wpłynąć na wynik innych partii. W szczególności niedozwolone jest:
- palenie papierosów i picie alkoholu na sali gry,
- głośne rozmawianie na sali gry,
- komentowanie rozgrywanych partii,
- sugerowanie wyniku partii,
- podpowiadanie,
- rozpraszanie grających,
- korzystanie z telefonów komórkowych na sali gry.
2. Zawodnicy będący pod wpływem alkoholu nie będą dopuszczani do gry.
3. Zawodnicy obowiązani są być na sali gry w momencie rozpoczęcia kolejnych rund. Nieobecność przez czas dłuższy niż połowa czasu przeznaczonego na jedną partię dla zawodnika, traktowana jest jako niestawienie się do gry i powoduje przegraną walkowerem.
4. Po dwóch przegranych walkowerem, zawodnik jest wykluczany z turnieju.
VIII. Kary
1. Zawodników nie stosujących się do Regulaminu Komisja Sędziowska może ukarać:
- upomnieniem,
- karą odjęcia czasu do namysłu,
- walkowerem,
- wykluczeniem z gry w jednej lub większej liczbie rund,
- dyskwalifikacją.
utratos - 2006-11-27, 22:27
Regulamin turnieju Gomoku Łódź, 9 grudnia 2006
I. Wstęp
1. Wszelkie spory wynikłe w czasie turnieju rozstrzyga komisja sędziowska, składająca się z trzech osób, spośród których jedna zostaje wybrana na sędziego głównego. W przypadku, gdy członkami komisji są również uczestnicy turnieju, żaden z zawodników nie może być sędzią we własnej sprawie. Sędzia główny nie może być jednocześnie zawodnikiem grającym w turnieju.
2. Decyzje Komisji zapadają zwykłą większością głosów - w przypadku remisu decyduje głos sędziego głównego.
II. System rozgrywek i zasady gry
1. Turniej rozgrywany jest w Gomoku w wersji swap, układem wygrywającym jest dokładnie pięć kamieni w linii.
2. Limit czasu wynosi 15 minut na partię na zawodnika.
3. Turniej jest rozgrywany systemem szwajcarskim, kojarzenia par będą obsługiwane programem Swiss Perfect. Gracz ustalony przez program jako pierwszy w parze, rozpoczyna pierwszą partię rundy czarnymi.
4. Za wygraną partię zawodnik otrzymuje 1p, a za przegraną 0p. W przypadku orzeczenia remisu obaj zawodnicy otrzymują po 0.5p.
5. Jeśli liczba zawodników startujących w turniejach rozgrywanych systemem szwajcarskim jest nieparzysta, w każdej rundzie jedna osoba będzie pauzować. Każdy zawodnik może pauzować tylko raz. Za pauzę zawodnik otrzymuje 1 punkt.
6. Ustalenie miejsc w razie równej liczby punktów
- punktacja Buchholza z odrzuceniem 2 skrajnych wartości,
- punktacja Buchholza bez odrzucenia skrajnych wartości,
- progresja,
- wynik bezpośredni,
- liczba wygranych partii.
7. Jeśli powyższe kryteria nie dają rozstrzygnięcia, a jest ono wymagane w celu ustalenia miejsc w pierwszej trójce, rozgrywana jest dogrywka. Czas gry wyznacza komisja sędziowska. W pozostałych przypadkach przyznaje się miejsce ex aequo.
III. Korzystanie z zegarów, wykonywanie posunięć
1. Przed przystąpieniem do gry obydwaj zawodnicy są obowiązani sprawdzić ustawienia zegara. Jeśli w trakcie partii okaże się, że jednemu lub obydwu grającym ustawiono mniejszą ilość czasu, niż wynika to z regulaminu, gra musi być kontynuowana. Jeśli przynajmniej jednemu z graczy ustawiono większą ilość czasu, sędzia koryguje wskazania zegara.
2. Jeśli zegar przestaje chodzić jedynie dwaj grający zawodnicy mogą to zgłosić sędziemu. Ten następnie odejmuje czas, który upłynął.
3. Zawodnik nie może uderzać w zegar (chodzi tu o bezpieczeństwo sprzętu). Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli zegar jest zbyt mocno uderzany. Sędzia może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany (odejmuje się mu 3 min. czasu lub – jeśli sam ma mniej niż 5 min. – przeciwnik otrzymuje dodatkowe 3 min.).
4. Zawodnik obowiązany jest do starannego wykonywania ruchu, tzn. do układania kamieni dokładnie na przecięciu linii. Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli kamienie układane są niestarannie. Sędzia może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany.
5. Zabronione jest notoryczne sprawdzanie przyszłej pozycji poprzez przykładanie kamienia do planszy. Zabroniona jest również symulacja kolejnych ruchów w sposób mogący rozpraszać przeciwnika, np. poprzez dotykanie planszy lub wskazywanie planowanej
sekwencji ruchów. Przeciwnik ma prawo zwrócić uwagę, jeśli zawodnik postępuje w ten sposób. Członek komisji sędziowskiej może upomnieć zawodnika. Po drugim upomnieniu zawodnik zostaje ukarany.
6. Wszystkie zbite kamienie powinny być położone w widocznym dla przeciwnika miejscu.
7. Jeśli zawodnikowi wypadnie z ręki kamień i spadnie na planszę, to może go podnieść i wykonać ruch.
8. Zawodnik nie jest zobowiązany do prowadzenia zapisu przebiegu partii.
9. W przypadku przypadkowego przestawienia kamieni (rozsypania pozycji), zawodnicy zobowiązani są do odtworzenia pozycji (zegar zostaje zatrzymany).
10. Jeśli nie można odtworzyć pozycji, sędzia orzeka remis.
11. Jeśli zawodnik umyślnie rozsypie pozycję, przegrywa natychmiast.
IV. Poddanie partii oraz propozycja remisu
1. Zawodnik w dowolnym momencie może poddać partię – zatrzymuje zegar i podaje rękę przeciwnikowi.
2. Zawodnik może zaproponować remis po wykonaniu swojego ruchu, ale jeszcze przed wciśnięciem zegara. Po wciśnięciu zegara nie można wycofać propozycji remisu.
3. Przeciwnik ma na odpowiedź czas pozostały na zegarze – jeśli go przekroczy, przegrywa.
4. Przeciwnik może przyjąć propozycję remisu – zatrzymuje zegar, podaje rękę i mówi: „zgadzam się”. (Właściwie dowolna kolejność tych czynności. Warunkiem przyjęcia propozycji jest zatrzymanie zegara).
5. Jeśli przeciwnik odrzuci propozycje remisu, powinien odpowiedzieć: „nie zgadzam się” i wykonać posunięcie. (Warunkiem odrzucenia jest wykonanie następnego ruchu).
6. Jeśli plansza jest tak zapełniona, że przeciwnik fizycznie nie może ustawić 5 kamieni w rzędzie, zawodnik może zareklamować remis. Zatrzymuje zegar i reklamuje pozycję. Jeśli nie zdąży zareklamować przed końcem czasu – przegrywa. Jeśli reklamacja zostanie odrzucona, reklamujący zostaje ukarany (patrz punkt 15). Jeśli sędzia odrzuci 3 kolejną reklamację – zawodnik automatycznie przegrywa.
V. Zwycięstwo w partii
1. Jeśli zawodnik jest w trakcie wykonywania ostatniego posunięcia – tj. dostawia kamień tworzący natychmiastową wygraną – lecz w trakcie ruchu skończy mu się czas to mimo wszystko wygrywa. Pozycja wygrywa nad czasem.
2. Jeśli zawodnik zauważy wygraną w 1 ruchu dopiero po upłynięciu czasu, to przegrywa (np. po tym jak przeciwnik zatrzyma zegar lub po podaniu dłoni).
3. Jeśli zawodnikowi upłynie czas, to tylko przeciwnik może to zareklamować (nikt trzeci).
4. W przypadku kiedy obu zawodnikom upłynie czas wygrywa ten, który pierwszy zauważy brak czasu na zegarze przeciwnika.
VI. Rozstrzyganie sporów
1. Zawodnicy rozstrzygają spory między sobą. Jeśli podejmą jakąś decyzje (np. będą grali dalej), żadna ze stron nie może tego reklamować po wznowieniu gry.
2. Jeśli zawodnicy nie są w stanie rozstrzygnąć sporu, jeden z nich zatrzymuje zegar i wzywa do partii dowolnego członka komisji sędziowskiej. Przedstawia on zawodnikom propozycję rozwiązania problemu. Jeśli obaj gracze przystaną na propozycję gra jest kontynuowana, w przeciwnym wypadku spór rozstrzyga komisja sędziowska w pełnym składzie. W przypadku remisu w ew. głosowaniu decyzję podejmuje sędzia główny.
3. Nieuzasadnione wezwanie sędziego może być przyczyną przyznania zawodnikowi ostrzeżenia, a w dalszej kolejności ukarania zawodnika.
VII. Zachowanie zawodników
1. Zabronione jest jakiekolwiek zakłócanie porządku na turnieju, a także zachowanie mogące w jakikolwiek sposób wpłynąć na wynik innych partii. W szczególności niedozwolone jest:
- palenie papierosów i picie alkoholu na sali gry,
- głośne rozmawianie na sali gry,
- komentowanie rozgrywanych partii,
- sugerowanie wyniku partii,
- podpowiadanie,
- rozpraszanie grających,
- korzystanie z telefonów komórkowych na sali gry.
2. Zawodnicy będący pod wpływem alkoholu nie będą dopuszczani do gry.
3. Zawodnicy obowiązani są być na sali gry w momencie rozpoczęcia kolejnych rund. Nieobecność przez czas dłuższy niż połowa czasu przeznaczonego na jedną partię dla zawodnika, traktowana jest jako niestawienie się do gry i powoduje przegraną walkowerem.
4. Po dwóch przegranych walkowerem, zawodnik jest wykluczany z turnieju.
VIII. Kary
1. Zawodników nie stosujących się do Regulaminu Komisja Sędziowska może ukarać:
- upomnieniem,
- karą odjęcia czasu do namysłu,
- walkowerem,
- wykluczeniem z gry w jednej lub większej liczbie rund,
- dyskwalifikacją.
Ece - 2006-11-27, 23:47
W Pente remisów proponować nie można, ale w praktyce i tak można np. grać tak, żeby zapełnić całą planszę (nawet koniec czasu mogą zgłosić tylko zawodnicy). A jeśli to trudne bez bicia, to jak nikt nie zauważy że jest bicie to... No właśnie. Co?
utratos napisał/a: | 5. Zabronione jest notoryczne sprawdzanie przyszłej pozycji poprzez przykładanie kamienia do planszy. |
Notoryczne? Może warto sięgnąć z "orzecznictwa" Renju i przyjąć, że tam gdzie położyło się kamień, tam należy go postawić.
utratos - 2006-11-28, 00:19
Hej,
1. Przełożymy teorie na praktykę . Nie da się przewidzieć wszystkich przypadków. Tymi nietypowymi i będą zajmować się sędziowie.
W wypadku, o którym piszesz, zapełniania planszy można np. przyznać zwycięstwo zaczynającego. Nie wiem jednak czy konieczny jest taki zapis.
2. Przepis mówi o przykładaniu a nie o położeniu. Puszczenie kamienia pozostawionego na planszy to oczywiście ruch a na turach nie ma cofania. Chodzi w tym przepisie o analizowanie przyszłych pozycji poprzez przykładanie kamienii oraz inne manewry ..
Ece - 2006-11-28, 01:06
utratos napisał/a: | 2. Przepis mówi o przykładaniu a nie o położeniu. Puszczenie kamienia pozostawionego na planszy to oczywiście ruch a na turach nie ma cofania. Chodzi w tym przepisie o analizowanie przyszłych pozycji poprzez przykładanie kamienii oraz inne manewry .. |
Jak rozumiem, przez "przyłożenie" masz na myśli dotknięcie kamieniem planszy. Akurat dokładnie to miałem na myśli (nazwałem to nieco mylnie "położenie" i "postawienie"). Po "przyłożeniu" kamienia na dane pole, należy go tam właśnie "położyć". I jak powiedziałem, nie odwołuję się tu bezpośrednio do przepisów RIFu, a do "orzecznictwa" przy okazji WC 1999.
A co do Pente... Na stronie mamy takie coś: Cytat: | Celem gry jest ułożenie pięciu lub więcej kamieni swojego koloru w ciągłej linii -- poziomej, pionowej lub ukośnej -- bądź zbicie 10 kamieni przeciwnika. Pierwszy gracz, który tego dokona, zostaje zwycięzcą; jeśli nie uda się to nikomu (plansza zostanie zapełniona), następuje remis. |
Tak więc trochę dziwne jest zmienianie na potrzeby turnieju zasad, które sami podajemy na stronie jako obowiązujące.
angst - 2006-11-28, 02:06
Czy w gomoku na pewno gramy po 2 partie w rundzie?
Brak remisów w regulaminie pente uważam za błąd.
Trochę martwi mnie też zapis o bye'u w pente. Zakładając perfekcyjną grę czarnymi rzez graczy, osoby, które nie będą miały bye'a, są w gorszej pozycji.
Pozdrawiam
Angst
utratos - 2006-11-28, 08:58
A jednak ktoś przeczytał
Dzięki za czujność, poprawione.
Co do kładzenia czy przykładania to są 3 możliwości.
1. Kamień został położony na planszy i puszczony.
2. Kamień został położony na planszy lecz nie puszczony.
3. Kamień nie został położony na planszy ani (tym bardziej ) puszczony lecz zawodnik trzyma go nad planszą w miejscu wskazującym następny potencjalny ruch .
W przypadku pierwszym został zrobiony ruch. Nie ma dyskusji.
W przypadku trzecim jest to zabroniona symulacja pozycji.
Przypadek drugi jest problematyczny lecz przychylam się do zdanie, że też należy go traktować jak ruch.
Jeśli nikt nie ma nic przeciwko tej interpretacji, być może zostaną te punkty dodane do regulaminu..
Co do remisu to jest przewidziana mozliwość remisu ale nie przez propozycję ...
wicherek - 2006-11-28, 19:49
mam pytanie, czy jak ktos nie wyslal zgloszenia, ani grac nie bedzie w MP (zwane osobami towarzyszacymi) beda mogli wejsc do srodka? z tego co wiem, niektore internaty zabraniaja wejscia w takich przypadkach.
utratos - 2006-11-28, 19:55
Najprościej będzie jak wyśle zgłoszenie i określi się jako widz. Wtedy możemy dowiedzieć się jak przedstawia się ta kwestia...
Ece - 2006-11-28, 20:31
Co do sytuacji drugiej, to podobna właśnie opisana jest na http://www.renju.net/media/playrulescomments.php (w tej chwili mają jakiś problem z serwerem, więc skorzystałem z kopii na google).
Cytat: | * In WC 1999, the player touched the intersection of board with the stone and having not released the stone, he took the move back. According to the RIF rules "The making of a move is considered to be ended when the player has released the stone." However, specially for WC 1999, the General Assembly had approved the organizers suggestion that "It is not allowed to move a stone around the board while making a move. If you touch an intersection by the stone, you have to make your move on the intersection." It is hard to get used to such temporary rules, and therefore such mistakes may easily happen. As a result, the referee ruled that the player has to keep the stone in the place where it touched the board, and that caused the loss to a player. |
A co do tego remisu... Raczej zgadzamy się, że w Pente trudno o remis z powodu zapełnienia planszy Jednak z tego co kojarzę, remisy taktyczne nie są czymś specjalnie dziwnym na turniejach (standardowo chodzi mi o turnieje Renju).
vilumisiek - 2006-12-02, 22:13
utratos napisał/a: |
Przypadek drugi jest problematyczny lecz przychylam się do zdanie, że też należy go traktować jak ruch.
|
Powinniśmy się chyba wzorować na szachach skoro nie ma nic na ten temat w regulaminie.
Będą MOŻE 3 osoby z Rzeszowa. Znajdzie się nocleg? (2 nie zgłoszone)
Ece - 2006-12-03, 14:28
vilumisiek napisał/a: | Powinniśmy się chyba wzorować na szachach skoro nie ma nic na ten temat w regulaminie. |
A dlaczego nie wzorować się na Renju, skoro taka sytuacja została już opisana i podano jej rozwiązanie?
Chaosu - 2006-12-03, 17:46
. . .Jak to będzie z noclegiem (ponawiam pytanie Vilu) dla osób które się nie zgłosiły? Będą miejsca takie za 27zł? Czy należy się spodziewać, że ich liczba też jest znacznie ograniczona?
konrad - 2006-12-03, 21:04
Witam, mam pytanie, czy jedzie ktos samochodem z Rzeszowa albo Tarnowa na mistrzostwa? Bo jedynym problemem dla mnie jest dojazd i powrot. Moge jechać pociągiem z Rzeszowa, ale najpierw musiałbym dojechać tam z Dębicy, albo autobusem z Dębicy ale to tylko w 1 stronę Gdybym jechał autobusem to bylibyśmy ze Spavaczem w Łodzi już w piątek wieczorem. Z pociągiem to jeszcze dokładnie nie wiem.
Ponawiam pytanie: czy jest jakiś prywatny transport z Rzeszowa, Tarnowa albo okolic Dębicy? Zobowiązujemy się ze Spavaczem "zrzucić" na paliwo.
utratos - 2006-12-03, 23:24
Hej,
1. Konrad, z Rzeszowa jedzie Vilu a z Tarnowa być może Dein. Nie wiem czy będą się poruszać samochodami, musisz się ich o to spytać. Z Krakowa natomiast samochodem podąża Soul a z Katowic Dragon i może mają wolne miejsca.
2. Osoba, która nie wysłała zgłoszenia może mieć problem z noclegami. W tej chwili mamy zarezerwowanych 19 miejsc na dwie noce w schronisku i 9 w pobliskim hotelu na noc z soboty na niedzielę. Jeśli będzie zapotrzebowanie na kolejne noclegi zarezerwujemy miejsca w hotelu jeśli jeszcze będą wolne.
Natomiast oczywiście trzeba wysłać zgłoszenie i to jak najszybciej!
3. Przypominam osobą, które nie wysłały potwierdzenia zgłoszenia, o konieczności zrobienia tego najpózniej do 10 w środę . W przeciwnym przypadku mogą ich spotkać niemiłe noclegowe konsekwencje
P.S Aaru zapewne będziesz nocował jedną noc w schronisku a jedną w hotelu.
vilumisiek - 2006-12-04, 17:04
Jedziemy (z pawłem zapewne) pociągiem (zapewne) o 12.35 (zapewne) w piątek (zapewne).
utratos - 2006-12-04, 17:49
Hej,
1. W komisji sędziowskiej zasiądą: Darek(Lone) jako przewidniczący, Miłosz( 100per) oraz ja ( Utratos)
2. Jeszcze raz przypominam osobą, które nie wysłały potwierdzenia zgłoszenia, o konieczności zrobienia tego najpózniej do 10 w środę . W przeciwnym przypadku mogą ich spotkać niemiłe noclegowe konsekwencje... niestety
p.s. Vilu a Paweł wysłał zgłoszenie?
vilumisiek - 2006-12-05, 13:17
Chyba gdyby wysłał to by było nie?
Potraktujcie ten post jako jego zgłoszenie
Jedziemy we 2 na 99%. Teraz coś dla spavacza czy konrada. Wyjazd jest w piątek o 14.00 z minutami. Jedziemy najpierw do krakowa (więc zapewne przez dębice) i docieramy tam o 17.00 z minutami, pół godziny przerwy, przesiadka i chyba koło 20.30 jesteśmy w łodzi. Piszę z pamięci tego co mi mówił mało uprzejmy a dużo palący pan w inforamacji pkp. Cena biletu około 50 zł w jedną stronę ale przysługuje nam 37% zniżka.
Można jechać autobusem pośpiesznym o 12.35- cena prawdopodobnie będzie dochodzić do 40 zł.(nie dopytywałem się o zniżki) A prywatny bus firmy mz bus kosztuje równe 50 zł.
Jeżeli chcecie możemy skontaktować się z wami telefonicznie.
utratos - 2006-12-05, 14:09
Hej,
3-osobowa ekipa z Wawy zjawi się o 17.50 w Łodzi( dworzec Widzew). Możemy na kogoś poczekać i wspolnie ruszyc na miejsce turnieju
spavacz - 2006-12-05, 14:20
No mi Vilu pasuje taka akcja, spytam jeszcze Konrada i w droge Tylko jeszcze powiedz mi jak jest z powrotem bo ja nic nie moglem znalezc oprocz tego busa.
vilumisiek - 2006-12-05, 17:07
Jednocześnie BARDZO proszę Łodzian o przysługę odebrania nas z dworca około godziny 20 w piątek z dworca PKP. Godzina to niewczesna a na słońce w zenicie liczyć można jak na darmowe taksówki. Oczywiście nikt się nie pogniewa jeśli takiej pomocy nie otrzymamy ale będzie nam bardzo miło
spavacz - 2006-12-05, 21:47
Vilu, a masz pewnosc ze sie zatrzymuje w Debicy?
Johanka_z_arcu - 2006-12-06, 13:53
Templar i ja planujemy sie pojawić w Łodzi o 18.50 (Łódź Kaliska) - jakby ktos sie chciał dolączyć, czy mamy zaczekać - nie ma problemu.
Viluś, Ty lepiej napisz, na jaki dworzec przyjedziesz, bo tak to nikt Cię nie odbierze.
Swoją drogą na cholerę w tej Łodzi 3 dworce <prawie> główne, tylko neipotrzebne komplikacje są
Warszawa - nie mozecie przyjechać troszke później?
Karolina, kiedy Ty bedziesz? Proponuję, żebyś przyjechała pośpiechem 15.59 z Posen, on jest w Łodzi o 19.21 - mozemy na Ciebie poczekać
Ece - 2006-12-06, 22:51
Jednakowoż nie wiem gdzie będę spał. Czy jest gdzieś lista kto gdzie i ile nocy będzie spał?
aaru - 2006-12-07, 08:36
Również chciałbym przed przyjazdem do Łodzi wiedzieć, gdzie nocuję i moi koledzy ze śląska
Czy wszyscy w piątek mamy się kierować do schroniska?
100per - 2006-12-07, 15:02
Johanka_z_arcu napisał/a: | Swoją drogą na cholerę w tej Łodzi 3 dworce <prawie> główne, tylko neipotrzebne komplikacje są | Stacji Łódź-Widzew w żaden sposób nie można traktować jako głównej
Warszawiakom polecam jednak dojechać do końca, czyli na Fabryczną, a później (to już do wszystkich lądujących na Fabrycznej) skierować się piechotą dalej na zachód (czyli w tę samą stronę, w którą jechał pociąg ), przechodząc między budkami żywnościowymi (z prawej) a parkingiem (z lewej). Schodzimy do przejścia podziemnego i wychodzimy chyba drugim wyjściem po lewej stronie - musicie znaleźć się na przystanku tramwajowym przy torach dalszych od dworca (będziecie jechać na południe). Wsiadacie w tramwaj 1 (linia granatowa) lub 4 (brudnopomarańczowa) i jedziecie: "jedynką" 8 przystanków (wysiadacie na skrzyżowaniu Kilińskiego-Dąbrowskiego), a "czwórką" 9. Dalej niestety piechotą (od "czwórki" zdecydowanie bliżej, więc chyba lepiej na nią poczekać) - wg mapki.
Z Kaliskiej też lepiej jechać tramwajem - numer 14 (różowa), przystanek znajduje się na ulicy Bandurskiego, z dworca trzeba kierować się na południe (niestety bardzo rzadko tam bywam i nie znam szczegółów typu kiosk, parking, które mogłyby ułatwić orientację, Bandurskiego, to w każdym razie duża, dwujezdniowa, kilkupasmowa ulica - przedłużenie równie dużej Mickiewicza). Też trzeba przejść na torowisko dalsze od dworca, czyli prowadzące na wschód. Tramwaj przed dłuższy czas będzie jechał prosto (właśnie wspominaną Mickiewicza), a potem skręci w prawo. Wysiąść trzeba na piątym przystanku za zakrętem (róg Dąbrowskiego i Rydza-Śmigłego). Dalej piechotą wg mapki.
Dołączam schemat linii tramwajowych (to do niego odnoszą się kolory linii podawane wcześniej) oraz mapki sytuacyjne okolic dworców i miejsc noclegowych (B - bursa, H - hotel, kropki i liczby - docelowe przystnki poszczególnych linii tramwajowych).
Niestety mam w piątek wieczorem parę spraw (w tym w godzinach 18:00-19:45 nie będę mógł odbierać telefonów). Od 19:45-19:50 będę już pod telefonem (zarówno nowym, jak i starym numerem) a ok. 20:00 powinienem dojechać do bursy.
szarlott - 2006-12-07, 15:37
Ciastek daje ciała i niestety nie jedzie i bardzo przeprasza Johanke W zastępstwie "wysyłam" 2 zdolnych poznaniaków,którzy na pewno przywiozą jakieś zdobycze do Poznania
Miłej zabawy Wam życze
vilumisiek - 2006-12-07, 15:48
Oto plany klubu podkarpacie:
1. Odjazd z Rzeszowa 14.49 ekspresem
2. Odjazd z Dębicy 15.27
3. Przyjazd Kraków 17.10
4. Wyjazd Kraków 17.48
5. Przyjazd Łódź fabryczna 22.06
My płacimy 78% ceny biletu (z dębicy nie wiem jak ale u nas jest 78% z 45zł)
telefon kontaktowy 693 495 162 (jakby ktoś zechciał się pojawić na dworcu mile widziane dziewczyny
To gdzie mamy się udać we 3-4 osoby w tym większość nawet nie zgłoszone? Bo dziwnie się będziemy czuć gdy wysiądziemy i nie będziemy wiedzieć gdzie można przenocować...
angst - 2006-12-07, 16:25
Może się odpowiedź pojawiła już wcześniej, ale czemu ciągle piszesz o niezgłoszonych osobach? Nie mogą się po prostu zgłosić?
Pozdrawiam
Angst
P.S. Mój przyjazd też nie jest przesądzony - zdrowie szwankuje, ale mam nadzieję, że może jednak będzie ok.
spavacz - 2006-12-07, 16:45
Vilu, na zadne dziewczyny nie masz co liczyc, ale jak juz bedziecie w Debicy to zadzwon i powiedz gdzie siedzicie
100per - 2006-12-07, 17:37
Mapki:
konrad - 2006-12-07, 22:32
Dzieki za mapki, ale mimo wszystko prosimy aby ktos nas odebral okolo godziny 22 z dworca lodz fabryczna, z gory dziekujemy
Ece - 2006-12-07, 22:40
Nadal nie wiem gdzie będę spał...
Co do przyjazdu, to mam do wyboru 20:08 Łódź Kaliska, lub 19:04/19:49 Łódź Fabryczna. Niech ktoś proszę napisze czy będzie w którymś z tych miejsc mniej więcej w tym czasie?
100per - 2006-12-07, 23:10
Faktycznie przydałaby się lista osób zakwalifikowanych do noclegu w bursie - jak powszechnie wiadomo tam jest zarezerwowanych 19 miejsc - hasło "turniej pente". W hotelu są zamówione 3 pokoje 3 osobowe z piątku na sobotę i z sobtoy na niedzielę na nazwisko Nowakowski - jak dzwoniłem w środę, to nie było problemu z ew. powiększeniem rezerwacji, ale wg listy zgłoszeń nie było takiej potrzeby. Warto byłoby w tej chwili zweryfikować, czy dla 28 noclegów wystarczy, a jeśli nie, to komu przysługują. Jeśli takiej listy nie będzie, to może dojść do zgrzytów, jak ktoś, kto się później zgłosił przyjedzie wcześniej i zajmie miejsce przeznaczone dla kogoś innego... Chyba, że Maciek będzie na tyle wcześniej, że nad tym zapanuje na miejscu...
Nie wiadomo, czy wszyscy zapisani spoza Łodzi będą nocować z piątku na sobotę, a zgłoszenie "35 :D:D yo v0o :D:d Tak MP + G Nie" to chyba jakiś dowcip... :/
utratos - 2006-12-08, 00:29
1. O noclegu decyduje kolejność zgłoszeń.
2. W bursie ustalimy dokładnie kto-gdzie( możliwe są zamiany miejsc oraz przetasowania powodowane absencjami zgłoszonych)
Johanka_z_arcu - 2006-12-08, 00:51
Ja najprawdopodobniej będę jechała autem z Adifkami, a jeżeli nie, to jutro z rana Eciek zadzwonie do Ciebie i na Kaliskiej zaczekam.
spavacz - 2006-12-08, 07:28
Moj przyjazd juz jest potwierdzony tylko mi sie maila nie chce wysylac, wiec mam nadzieje ze jezeli nie wysle to nie bedzie problemu
vilumisiek - 2006-12-08, 09:48
konrad napisał/a: | Dzieki za mapki, ale mimo wszystko prosimy aby ktos nas odebral okolo godziny 22 z dworca lodz fabryczna, z gory dziekujemy |
Damy radę!
Czyli około godziny 23 będziemy w bursie. (pociąg ma rozrzut z moich wiadomości 40 minut). Niestety tylko na niekorzyść Idę się spakować.
Utra- będę dzwonił na godzine przed przyjazdem więc nie waż się wyłączać telefonu
Martyś, to Kwidzyn będzie??
Ece - 2006-12-08, 10:00
utratos napisał/a: | 1. O noclegu decyduje kolejność zgłoszeń.
2. W bursie ustalimy dokładnie kto-gdzie( możliwe są zamiany miejsc oraz przetasowania powodowane absencjami zgłoszonych) |
1. Zaczyna mnie to wkur***. To takie trudne pytanie? Co mi z kolejności zgłoszeń skoro na stronie nie ma nic o tym, kto bierze nocleg, gdzie i ile.
2. To mi nowość... Jednakowoż nie widzę problemu z utworzeniem wstępnej listy kto-gdzie, albo przynajmniej odpowiedzi na moje pytanie.
angst - 2006-12-08, 10:18
spavacz napisał/a: | Moj przyjazd juz jest potwierdzony tylko mi sie maila nie chce wysylac, wiec mam nadzieje ze jezeli nie wysle to nie bedzie problemu |
Proponuję traktować to poważnie. Brak zgłoszeń jest utrudnieniem dla organizatorów. Dobrze by było, gdyby każdy wysłał jednak zgłoszenie (Kwidzyń też)
A co do noclegów, to rzeczywiście wstępną listę można by było podać. Jeśli chodzi o mnie, to będę się martwił w sobotę , ale Ci którzy jadą do obcego miasta w piątek wieczorem (późnym) chyba nie czują się zbyt komfortowo.
Pozdrawiam
Angst
Ece - 2006-12-08, 10:36
angst napisał/a: | (Kwidzyń też) | Nie kojarzę nikogo z Kwidzynia. Nawet takiego miasta nie kojarzę. Ale z Kwidzyna to z tego co wiem ma ktoś być. Kwidzyn rulez
angst - 2006-12-08, 11:55
Przepraszam, jeśli ktoś się poczuł urażony. Znam nazwę Kwidzyń i tak napisałem Ale to całkiem nie na temat, więc chyba Administrator forum powinien usunąć dwa ostatnie posty w temacie
Pozdrawiam
Angst
P.S. Czy to znaczy, że będzie Adifek i jego team?
spavacz - 2006-12-08, 12:22
Zgłoszenie wysłałem tylko potwierdzenia nie, ale jakby co to wysle...
konrad - 2006-12-08, 13:15
2 slow sie gosciowi wyslac mailem nie chcialo...
utratos - 2006-12-08, 13:26
Hej,
1.Miejsc powinno starczyć także dla osob niezgloszonych o ktorych wiem ze sie pojawia.
2. Hotel jest 200 metrow oddalony od schroniska.
HOTEL NR 3
ul. Łęczycka 70, 93-193 Łódź
tel.(0 42) 684 76 86, 681 42 47
3. Zdecydowana większosc uczestnikow spedzi przynajniej jedna noc w schronisku totez nalezy kierowac sie do schroniska.
aaru - 2006-12-08, 13:30
Może dla niektórych wysyłanie zgłoszeń jest śmieszne. Ale może dane wam będzie kiedyś coś organizować i zobaczycie co to znaczy np. zarezerwowanie noclegów. Ciekawe jakbyście to załatwili: " Może 10, a może 30 noclegów. Może na piątek/sobotę, a może na sobotę i niedzielę, a może jedno i drugie". Także mnie wasze maile absolutnie nie śmieszą.
Ece - 2006-12-08, 14:01
Ja już sam nie wiem czy jechać dziś czy jutro... W Pente nie gram, chociaż Łódź bym zobaczył. Tylko znowu samemu... Alice i Chaosu mają przyjechać jutro.
Johanka_z_arcu - 2006-12-08, 14:23
No to jedź z nimi jutro, po co masz sie sam tłuc, jeszcze sie w Łodzi zgubisz i będzie problem
wicherek - 2006-12-08, 19:21
czy moglbym na liste startowa zapisac sie juz teraz? (albo tak jak kiedys mozna bylo) telefonicznie?
pociag moj przyjezdza na fabryczna o 8:40 zapewne nie zdaze na ostatnie zapisy o 8:50 jadac tramwajem. Czy jest to mozliwe?
Chaosu - 2006-12-08, 20:46
. . .Pytałem o to Utratosa i powiedział, że komisja sędziowska (on jest jednym z trzech sędziów, nie wie a sam decyzji nie może podjąć) zbierze się dopiero jutro przed rozpoczęciem turnieju i zadecyduje jednak może się okazać że nie zostaniesz zapisany, bo ktoś kto by z Tobą wygrał pod Twoją nieobecność miałby 'darmową wygraną' a to byłoby wypaczenie wyników.
bad_mojo - 2006-12-09, 02:34
Niekoniecznie wypaczenie, bo niby w jakim sensie? Tylko w przypadku, gdyby każdemu startującemu zależało koniecznie na wygranej. Nieobecność zawodnika oznacza to samo dla statystyk, co oddanie partii przez gracza. Przecież może być tak, że koleś się poddaje po zobaczeniu rozłożonego układu, bo uznaje, że i tak z tego nic nie zrobi. Możliwe.
angst - 2006-12-09, 02:47
Patrzę na zegarek i jest spora szansa, że zaśpię Nie mówcie mi, że jak się 10 minut spóźnię, to nie zagram w MP... To nie Kurnik przecież. Jestem zgłoszony, potwierdziłem uczestnictwo, więc mój rywal w pierwszej rundzie (i kolejnych), jeśli się spóźnię, powinien mieć walkower i już...
Pozdrawiam
Angst
P.S. Przygotowuję materiały o IRP, proszę Zarząd o wyrozumiałość jutro
vilumisiek - 2006-12-11, 11:30
Ecuś się produkował, produkował i produkował i na tym się skończyło
Johanka_z_arcu - 2006-12-11, 11:42
Macie tu filmik z mojego telefonu, ogłoszenie wyników MP Pente - wszystkie 14 miejsc.
http://www.youtube.com/watch?v=Fh9YIVKsjcI
vilumisiek - 2006-12-11, 13:24 Temat postu: jak przegrywać to tak... by Cię pamiętali :P Zająłem ostatnie miejsce w pente ale i tak jestem z tego zadowolony Zakładałem same porażki a remisowałem z mocniejszymi. Z gomoku to jednak zadowolony nie jestem. Przygotowałem niby 2 openy na ten turniej ale co z nich wyszło to sobie zobaczcie (w każdej sytuacji to ja grałem białymi):
z peacem - 1. c3 l6 2. f8 black 3. i7 h8
z aaru - 1. c3 l6 2. f8 white 3. -- j6 4. f6 k7 5. f5 f7 6. e5 d4
z czarnym kotem - 1. f6 h8 2. j10 black 3. g9 i7 4. h10 f8 5. h9 h7
tylko nie pytajcie jak mogłem to przegrać
kobietkaxxx - 2006-12-11, 14:06
Gratki dla najlepszych... albo nie - dla wszystkich! Mi się podobalo... co z tego, że przegrałam towarzysko 3 : 4 z yoshim! Z kim innym... przegrałabym do zera! P.S. Ciekawe czemu boreasmuna nie było!?
templar - 2006-12-11, 16:34
No ja z tura jestem bardzo zadowolony 6 miejsce to bardzo dobry wynik moim zdaniem, choć tak naprawdę mogło być lepiej - w jednej partii nie zauważyłem trójki, ale czemu się dziwić? Kto normalny gra w turnieju z gorączką?
aaru - 2006-12-11, 16:36
templar napisał/a: | Kto normalny gra w turnieju z gorączką? |
Normalny angst
templar - 2006-12-11, 16:55
aaru napisał/a: | Normalny angst |
No ja nie wiem czy taki normalny. Oczywiście żart.
angst - 2006-12-12, 22:54
No i kolejny turniej rangi mistrzowskiej za nami
Tym razem miłośnicy pente doczekali się ostatecznie mistrzostw kraju i choć frekwencja pozostawia nadal wiele do życzenia, imprezę można moim zdaniem zaliczyć do udanych
Przede wszystkim gratulacje należą się Utratosowi, nie tylko za sprawną organizację, ale przede wszystkim za historyczny wyczyn i aktualne mistrzostwo Polski we wszystkich grach, którymi zajmuje się PSGRiP! Szczere gratulacje, bo z wielu względów uważam to za wyczyn niesamowity i godny szacunku
Z turnieju ogólnie jestem bardzo zadowolony (może z wyjątkiem kilku błędów owocujących porażkami w pente), biorąc pod uwagę czynniki sportowe i nie tylko
Tradycyjnie na turnieju zjawiłem się niewyspany. Położenie się spać po 4:00 i potem podróż samochodem do Łodzi nie wpłynęły dobrze na moją postawę w trakcie zawodów. Ale się zdeklarowałem, że dostarczę materiały i dostarczyłem je W pente przegrałem to, co powinienem (może w dwóch partiach z powodu prostych błędów). Zgłosiły się do mistrzostw raczej osoby, które naprawdę mają pojęcie o grze, więc każdą wygraną partię należy uznać za swojego rodzaju sukces. Dało się zauważyć, że jeszcze dużo teorii do opanowania mają nawet najlepsi – było sporo wyników 2:0. Klasę pokazał właściwie tylko Utratos, przegrywając jedynie dwie partie, co powinno chyba dać innym do myślenia, że sporo jeszcze przed nimi treningu
Przed 4. rundą nie wytrzymałem i musiałem się zdrzemnąć (Chaosu na partię musiał wyciągać mnie z samochodu ). Po pente nastąpiła przerwa obiadowa i znów poczułem się jak na starych, dobrych turach Cała ekipa rozgościła się w lokalnej pizzerii z domowym jedzeniem, gawędząc przy tym aż miło. Nie ma co ukrywać, iż takie wspólne wyjścia wzmacniają integrację i są solą turniejów w realu.
Po spożytym posiłku (niektórzy Prezesi zamiast pizzy zajadali się zupą szczawiową ), powróciliśmy do bursy, by oddać się grze w gomoku. Był to jeden z bardziej wyrównanych turniejów jakie pamiętam. 14 na końcu Czarny Kot miał punkt straty do 4. Arcziego (nota bene chyba największa niespodzianka turnieju, a pilnowaliśmy, aby nie jadł kebabów ).
Minimalnie wygrał turniej Adifek, tuż za nim uplasowali się Utratos i Honor. Specjalnie odkrywczych debiutów nie zaobserwowałem. Ja grałem swoje standardowe – rozrzutkę w I części turnieju, a rogowy w II. Początkowo szło mi nieźle, ale nie wytrzymałem kondycyjnie i dzięki zwycięstwu z Czarnym Kotem w ostatniej partii (nie wiem, jak się tam w narożniku wybroniłem ) udało się zająć piąte miejsce, a nawet zgarnąć nagrodę Po uroczystym wręczeniu dyplomów nastąpił czas odpoczynku. Niektórzy zaczęli zbierać autografy na dyplomach, inni szukali poczty żeby wysłać pocztówkę, a jeszcze inni udali się na samobójczą misję rodem z Superwizjera czy innej Uwagi!, w czasie której nie zabrakło jazdy samochodem z zaparowanymi szybami po torach tramwajowych czy łódzkich serpentynach z Chaosu-pilotem, który ogólnie był z wyprawy zadowolony tak bardzo, że potem siedział w szafie i spał na krześle (a jak będzie miał ochotę, to na pewno napisze coś więcej).
Po powrocie do bursy i sforsowaniu zamkniętej bramy trafiliśmy do pokoju Prezesa (chyba), gdzie okazało się, że prostokąt 3x2 m nie jest wcale za mały na imprezę dla 18 osób. Śmiechu i rozmów, a przede wszystkim fotek, było co niemiara, aż się łezka zakręciła, bo na moment wróciły stare, dobre czasy. Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie skorzystali z każdej okazji by rozprawiać o sprawach dla nas najważniejszych, czyli gomokowym świecie. W tym przypadku konkretnie przedstawiłem przygotowane w trakcie wcześniejszej nocy materiały na temat IRP i rozgorzała ciekawa dyskusja. Pojawiły się pewne pomysły, a Zarząd po opublikowaniu przeze mnie tych materiałów ma podjąć decyzję, co dalej z naszym IRP zrobić. Mimo zakłócania naszego spokoju przez wścibskiego portiera impreza była udana i około 2:00 wszyscy kulturalnie udali się do swoich pokojów, aby rano w wyśmienitej formie podjąć dalszą walkę w MP.
W niedzielę zaczęliśmy nieomal punktualnie. Grało mi się jeszcze gorzej niż dzień wcześniej, nie ustąpił niestety ból gardła, oczy nie funkcjonowały najlepiej (okazało się wczoraj, że mam zapalenie spojówek ), więc i wyniki były kiepskie. Przeciwnicy skwapliwie wykorzystali okazję i z 10 partii wygrałem chyba tylko 3, z czego większość wykorzystując roztargnienie Peacemana, szykującego już pewnie w głowie debiuty na czekający nas mecz EL
Ostateczne rozstrzygnięcia są już powszechnie znane. Za niespodziankę uznano ogólnie brak na podium S3v3na, formą błysnął Utratos, na podium obok niego znaleźli się Arczi i Konrad50 (gratulacje jeszcze raz!). W błysku fleszy rozdano nagrody i dyplomy, a także pamiątkowe gadżety dla uczestników (smycze i filuterne długopisy).
Całość zwieńczyła kolejna wspólna biesiada w znanej już nam pizzerii. Potem pamiątkowe zdjęcie rozładowanym aparatem Dragona, pożegnanie i powrót do domu
Na zakończenie chciałbym jeszcze raz pogratulować zwycięzcom oraz podziękować wszystkim za przybycie. Było naprawdę super i gdyby nie mój kiepski stan zdrowia pewnie byłoby jeszcze lepiej Turniej się naprawdę udał, w czym niewątpliwa zasługa Miłosza i sędziów, z Lone’m na czele, za co również dziękuję. No i oczywiście wielkie dzięki dla Johanki, że przyjechała (chociaż bez pierników )
Prosimy o więcej i zapraszamy wszystkich na kolejne turnieje!
Pozdrawiam
Angst
vilumisiek - 2006-12-13, 01:09
Turniej za nami a w głowach wciąż jeszcze siedzi. Mimo wszytko ciągle jestem nowy w gomoku to i miałem okazję poznać wile nowych osób. Szczególnie zapamiętałem Spavacza, Konrada, Kotka, Yossa, Johanke, Peacemana. No jeśli kogoś pominąłem to przepraszam.
Mój plan turnieju zakładał przyjazd już w piątek. Wyjazd w samo południe i przyjazd późnym wieczorem. Z Rzeszowa mieliśmy wyjechać we 2. Niestety do Łodzi wystartowałem sam. Do pociągu w Debicy dosiedli się nieznani mi dotąd Spavacz i Konrad50. Już na starcie były wspólne rozmowy przy zdziwionych tematyką rozmów twarzach współpasażerów, z których to co chwilę ktoś zerkał na nasze telefony na którch graliśmy w gomoku oraz także fotki w pustym przedziale.
Przyjechaliśmy na miejsce troche przed północą ale bynajmniej nie z zamiarem natychmiastowego pójścia do łóżka. Pierwszą osobą jaką spotkaliśmy był... cały pokój rozgadanych graczy. (kotek, peace, prezes, yoss, aaru, arczi, dragon - mogłem się troszke pomylić ) Yossa nigdy nie widziałem więc trza było chłopaka poznać. Wcale nie jest taki arogancki jak na kurniku A w pokoju powiedzieli mi że był tam też Kotek (nawet go nie zauważyłem za pierwszym razem). Tak więc spotkało się trzech członków tej samej drużyny z euroligi (waxed soldiers). Chłopaki oczywiście mięli porozkładane wszedzie gobany (w tym na niepościelonym łóżku ) oraz puszki i butelki po piwie(wiele już było pustych, wydaję mi się, że za sprawą utratosa- patrzcie link od Angsta ) Jako, że obchodziłem urodziny otrzymałem jako prezent piwo od Warszawiaków za co serdecznie im dziękuje
Drugi dzień to wczesna pobudka. Reszta ekipy nie mogła znaleźć naszego pokoju (mieszkaliśmy w radioaktywnym, ale krakowianie już w izolatce ) a jak już znalazła to pierwsze co powiedział prezes to "ale tu śmierdzi" (faktycznie czymś śmierdziało na naszym korytarzu ) Przez tę noc zostałem namówiony do turnieju pente. W życiu może zagrałem 50 partii przed nim więc wszystko co pokazali mi koledzy z dębicy stanowiło 100% moich aktualnych możliwości. Nie liczyłem na żaden remis nawet. Jakoś jednak zremisowałem pierwszego dnia z Wicherem, Tak więc dzień na plus! Wieczorem już we 3 w pokoju śmialiśmy się co nie miara. Gdy nastała późna noc Spavacz został przeze mnie poproszony o zamknięcie pokoju. Wziął więc klucze i poszedł do dżwi... Ale po co mu te klucze były skoro pokój miał zamknąć na przekręcany zamek to ja do dziś nie wiem
Potem przerwa obiadowa. Katowice wystartowały szybciej więc reszta (min. Alicecooper, Peace, Wicherek, Dragon) musieliśmy dotrzeć na miejsce.
Jak już dotarliśmy okazało się, że panuje tam straszny tłok i cześć z naszej ekipy (w tym Wicherek z dziewczyną nr.1 ) została a cześć (za radą obytego z Łodzią Peace'a) ruszyła przed siebie. Dotarliśmy do równie przyjemnej knajpy w której się posililiśmy.
Potem powrót i turniej gomoku. Już w 1 rundzie powinienem był wygrać z Peacem. Niestety się nie udało. A potem jeszcze 4 gry były w którcy miałem sw. Na turnieju pojawili się gracze, którzy nie chcięli startować w MPP (np Muchaldino). Końcowy wynik całego turnieju nie był wielkim zaskoczeniem. No dziwne może było troszkę to, że gracz z czwartego miejsca miał dokładnie tyle samo punktów co i ten z dwunastego! Wygrał bardzo dobrze prezentujący się od jakiegoś czasu Adifek, dzięki któremu Senior Adifek z pewnością pokrywa koszty dojazdu całego Kwidzyna Przynajmniej zrewanżowałem się Sevenowi za porażkę w Krakowie. A wieczór...
Wszyscy udali się do pokoju nr 10 (który był de facto najmniejszy ze wszystkich czego nikt oprócz mnie nie dostrzegł ) a tam to już się działo, oj działo... Tak jak Angst wspomniał o soli spotkań na żywo tak w pokoju ta sól sypała się z każdej strony Opowiadania, dowcipy, żarty, gry na gobanie, wspólny kieliszek, piwko, nieustający uśmiech na wszystkich twarzach i co chwile jakieś akcje po którch rozbrzmiewały salwy śmiechu. Zwykłe wejście do pokoju Alicecoopera w czapce na głowie i już wszyscy leża ze śmiechu. Tzn o ile już nie leżeli Chaosu w szafie, Utratos w puszkach po piwie, ciągłe żarty aaru i przemówienia Angsta. No po prostu rewelacja. Alice powinien właśnie zabrać się za nagrywania takich spotkań i publikowanie a nie mało ważnych wystąpień prezesa Działo się tyle, że musiała interweniować dyrekcja bursy- że niby to jakaś cisza nocna obowiązuje Ale ten woźny to najbardziej się chyba jednak fochnął na nas jak zaczęliśmy chodzić o 2 w nocy po korytarzu- aż tak bardzo, że z Dragonem musieliśmy jak najszybciej chować się w WC, żeby to innym a nie nam się dostało
Tego wieczora zostaliśmy zaszczyceni przez wielu redów Na turnieju swą obecność zaznaczyli volvo, paveo, przemek żory, sodam, kvass oraz joking Kto nie widział niech żałuje
Drugi dzień to już pobudka raczej bardziej spokojna gdyż zakładałem, że wszystko przegram to i spóźnić się na parę rund mogłem. Jakimś dziwnym trafem pokonałem Angsta i Honora W trakcie turnieju odwiedził nas fotoreporter. Narobił zdjęć i zniknął. Później jakaś miła pani wpadła i równierz zaczęła robić zdjecia... A potem kolejny ptyś wpadł z chęcia przeprowadzenia kilku wywiadów (100per tłumaczył mu zasady gry). Wywiadu udzielił Maciek jako czołowy przedstawiciel i już wtedy lider turnieju. Dobrze jednak, iż to było radio a nie telewizja bo się chłopak nie ogolił i nie uczesał Swoją drogą Utratos dokonał rzeczy wręcz niemożliwej przy dzisiejszej specjalizacji graczy. Zdobył potrójną koronę PSGRiP. Są gracze, którzy otwarcie mówią, że interesuje ich tylko gomoku (dragon), renju (lone) czy pente (s3v3n). Jednak wszystkie trzy dyscypliny zdominował nasz prezes. Przeszedł tym samym z całą pewnością do annałów historii polskiego sportu
Jak zwykle żal mi się było z wami rozstawać ale zawsze nadchodzi taki czas, że trzeba wrócić do swojego szarego życia. Wracaliśmy razem do Krakowa z Lonem i Sevenem w... dziwnym pojeździe przypominającym poloneza A potem już pociąg, łóżko i spokojny sen o następnym turnieju...
który z pewnością odbędzie się w Rzeszowie!
A tu już link do fotek z całego pobytu w Łodzi (jeszcze brakuje mi tam ok 10 gdyż nastąpiły problemy z up loadem), http://vilumisiek.fotosik.pl/albumy/98050.html
spavacz - 2006-12-13, 13:25
Vilu, jeżeli chodzi o te klucze i drzwi to sam wiesz ze byłem wtedy w nienajlepszym stanie Poza tym jeszcze wcześniej graliśmy półgodzinną partię która zakończyła się remisem. Jak widzisz zbyt dobrze na mnie ona nie wpłynęła Przynajmniej później było się z czego śmiać
konrad - 2006-12-13, 17:41
Wy tak słabo w gomoku zagraliście przez te papryczki z pizzy
wicherek - 2006-12-13, 21:04
Łódzkie knajpy zdecydowanie moga byc powodem niepowodzeniem jesli chodzi o przebieg turnieju:)
Spallone kebaby pamietam po dzien dzisiajeszy.
vilumisiek - 2006-12-14, 13:41
wicherek napisał/a: | Spallone kebaby pamietam po dzien dzisiajeszy. |
A to nie były spalone kotlety????
Można jeszcze dodać jak Konrad wpychał ucho do gniazdka od kontaktu, aż wreszcie go upierniczyło
wicherek - 2006-12-14, 15:00
Nie, to byly kebaby. Takie jakie sie kupuje w fast foodach, tylko ze bez bulki i dodatkow (same mieso) surowka to chyba dla dekoracji dali, bo nikt jej nie jadl, nawet frytki udalo im sie spalic. W sumie trudno sie bylo dziwic, skoro na przyrzadzenie mojego menu czekalismy jakies 40minut? . Mam nadzieje, ze organizatorzy w Kwidzyniu wynajda jakies bardziej wyszukane knajpy godne polecenia
utratos - 2006-12-14, 23:43
Prawie trzy godziny jazdy pociągiem 127 kilometrowego odcinka, następnie krótkie rozpoznanie terenu, jazda szalonym tramwajem, delikatny spacerek i jesteśmy na miejscu....
....głodni wyruszamy na miasto. „Chcecie żyletki za dwa złote”, „ Nie?!” Zakupy, piwko, pizza i spotykamy Śląsk w bursie. „Macie papier?” Dochodzi Vilu -wszystkiego najlepszego- krótka impreza w 10 i do łóżka. Kraków śpi w izolatce a Vilu jeszcze jedne drzwi dalej
Posiłki jemy w pobliskiej pizzerio- domowej knajpce. W sobotę zupą dnia okazuję się ku radości współbiesiadników szczawiowa. Reszta posiłków całkiem smaczna.
Drugiej nocy zabawa w 10 zakłóca nirwanę portiera ale w sumie wcześnie się kończy.
W sumie bardzo dobra atmosfera choć znów sporo osób zabrakło...
Sportowy aspekt turnieju.
Poziom turnieju Pente uważam za dość wysoki. Zwycięzca nie przegrał żadnej gry rozpoczynając a vice mistrz uległ tylko w jednej grze czarnymi.
Poziom turnieju Gomoku trudniej ocenić z powodu krótszego czasu przeznaczonego na grę. Można powiedzieć, że turniej był bardzo wyrównany nie licząc pierwszej trójki, która lekko „odskoczyła”.
W Pente największą pozytywną niespodzianką była bardzo wysoka forma Konrada. Także Yosi zagrał dobre zawody. Negatywne zaskoczenie to słabsza dyspozycja Miłosza. Po pierwszym dniu zawodów można było się spodziewać lepszych miejsc Honora i Spawacza.
W Gomoku zaskoczyli dobrą formą Adif i Honor. Nieźle zaprezentował się wracający do formy Angst a bardzo dobrze jak na debiutantów Templar i Spawacz. Zawiódł pozbawiony kebabów Arti.
Ze swojego występu w Pente jestem zadowolony. Z Gomoku nie za bardzo .Wynik średni choć mógł być lepszy ....albo gorszy w wypadku innego przebiegu końcówek w słabszych moich grach z Honorem i Muchą. Z większości swoich gier nie jestem dumny
P.S. Z całym szacunkiem sprawa łódzkich kebabów nie dorównuje krakowskiemu Kebababowi
Pozdro
vilumisiek - 2006-12-15, 16:37
utratos napisał/a: | „Macie papier?” |
mieliście?
utratos napisał/a: | Dochodzi Vilu -wszystkiego najlepszego |
dzięki
utratos napisał/a: | ...bardzo wysoka forma Konrada |
co najwyżej normalna!
utratos napisał/a: | Zawiódł pozbawiony kebabów Arti. |
... i vilu
losiu - 2006-12-15, 23:31
Tego wieczora zostaliśmy zaszczyceni przez wielu redów Na turnieju swą obecność zaznaczyli volvo, paveo, przemek żory, sodam, kvass oraz joking Kto nie widział niech żałuje
/albumy/98050.html[/quote]
az tak strasznie było:D jak czytam to żałuje ze nie pojechałem... a miałem
wicherek - 2006-12-16, 15:28
nom, tylko Ciebie tam brakowalo
vilumisiek - 2006-12-16, 18:47
wicherek napisał/a: | nom, tylko Ciebie tam brakowalo |
Ale że na rozdaniu autografów sie nawet nie pojawił...
|
|